[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. W Bukareszcie żyjÄ… setki dzieci ulicy.O wiele wiÄ™cej niż tu,w Sztokholmie, i o wiele wiÄ™cej niż u nas, we Frakfurcie.Wiemy o tym.Jest to zjawisko, o którym wiemy od lat i któreod lat krytykujemy na szczeblu miÄ™dzynarodowym.Na dodatekkażdego roku ponad tysiÄ…c rumuÅ„skich dzieci trafia pod opiekÄ™wÅ‚adz w innych krajach.Sprzedane przez swoich wÅ‚asnychrodziców, stajÄ… siÄ™ żebrakami, zÅ‚odziejami, prostytuujÄ… siÄ™.Kiedy ktoÅ› je znajduje, odsyÅ‚a je z powrotem do Rumunii.Jednak to, co zdarzyÅ‚o siÄ™ ostatnio, kiedy przywiezionopiÄ™cioma autobusami i porzucono tyle nieletnich dzieci,przekracza już ludzkie pojÄ™cie.Nigdy czegoÅ› takiego niewidziaÅ‚em ani nigdy o czymÅ› takim nie sÅ‚yszaÅ‚em.Bauer otworzyÅ‚ swojÄ… teczkÄ™.RozÅ‚ożyÅ‚ na podÅ‚odze dziewięćfotografii zrobionych przez kamery monitorujÄ…ce lotniska, tesame, które wczeÅ›niej pokazaÅ‚ Hermansson.Osiem czarno-biaÅ‚ych fotografii uÅ‚ożonych w kole, dziewiÄ…taw Å›rodku. Wiemy też, że od kilku lat wÅ‚adze rumuÅ„skie realizujÄ…wiele dziaÅ‚aÅ„ w zakresie opieki spoÅ‚ecznej, aby dotrzeć do tychdzieci, których istnienia nikt nie chciaÅ‚ przedtem zauważyć.Jednak to, co tu widać, twarz uÅ›miechajÄ…ca siÄ™ z bÅ‚yszczÄ…cejbroszury z napisem Child Global Foundation, to coÅ›obrzydliwego.MówiÄ…c to, Bauer poÅ‚ożyÅ‚ broszurÄ™ obok fotografii.Rze-czywistość i kÅ‚amstwo. Fundacji przyznano dziesięć tysiÄ™cy euro na dziecko, toznaczy milion dziewięćset czterdzieÅ›ci tysiÄ™cy euro za stodziewięćdziesiÄ…t czworo dzieci.PaÅ„stwo rumuÅ„skie uznaÅ‚o, żeto odpowiednia kwota, żeby pozbyć siÄ™ problemu.Bauer mówiÅ‚ spokojnym gÅ‚osem, ale nie robiÅ‚ tego mono-tonnie.Grens, Sundkvist, Hermansson i Ågestam sÅ‚uchali go wmilczeniu.Kiedy po raz trzeci siÄ™gnÄ…Å‚ do teczki i wyjÄ…Å‚ z niejfaktury, pokwitowania i dowody przelewów, które rozÅ‚ożyÅ‚ nawolnej powierzchni podÅ‚ogi, w pokoju sÅ‚ychać byÅ‚o tylko wiatrza oknem. Dorinel Chiroiu i jego oÅ›miu wspólników wydali dwa-dzieÅ›cia pięć tysiÄ™cy euro na pięć zużytych autobusów.Do tegotysiÄ…c euro na dwieÅ›cie dresów różnych rozmiarów, a na koniecjedenaÅ›cie tysiÄ™cy euro na bilety lotnicze, paliwo i jedzenie.Bauer podszedÅ‚ do Å›ciany, żeby znalez
ć miejsce na ostatnidokument.Zwykły arkusz kalkulacyjny zrobiony w Excelu i wy-drukowany ze zwykłego komputerowego programu księgo-wego.Program znajdował się w komputerach Child GlobalFoundation, które zostały już skonfiskowane.Zwykły, prosty program, gdzie w jednej kolumnie wpisuje sięwpływy, a w drugiej wydatki.Takich programów używająfirmy, żeby zapisać w nich sprzedane tubki pasty do zębów alboworki z ziemniakami.Jednak to są inne produkty.Dzieci.Dzieci, których nikt nie szuka. Rozwiezienie stu dziewięćdziesięciu czworga dzieci dopięciu miast kosztowało trzydzieści siedem tysięcy euro.Dwamiesiące pracy i zysk w wysokości miliona dziewięciuset trzechtysięcy euro.Ponad dwieście tysięcy euro na głowę.O wiele więcej, niż to, co przeciętny Rumun zarabia w swoimkraju przez całe życie.Bauer otrzepał ręką kurz ze spodni.Starał się mówić zespokojem i bez osobistego zaangażowania, jak śledczy, któryprzekazuje treść raportu w sprawie toczącego się dochodzenia.Jednak w tym momencie nie wytrzymał. Czyż to nie wspaniałe? Co?Zamachał rękami i znowu zaczął mówić z wyraz
nymniemieckim akcentem. %7łe metody zarabiania na dzieciach, które mamy gdzieś,zaszły najdalej tam, gdzie problem jest najbardziej jaskrawy.Hermansson znowu przypomniała sobie mężczyznę z rodzinyzastępczej, który wciskał rumuńskiemu chłopcu ręcznik do ust,i porównała go ze szwedzkimi dziećmi, z którymi pracowałaprzez wiele lat: tymi, które były narażone na przemocseksualną, tymi, które się prostytuowały, narkotyzowały albożyły w podziemnych tunelach i parkach Sztokholmu. Z
mieci. Słucham? Dzieci traktowane jak śmieci.Słyszałem to określeniewczoraj.Bauer schylił się, żeby zebrać swoje papiery z podłogi. Całe swoje życie przepracowałem w policji.To już wkrótceczterdzieści lat.I co z tego mam?W jego głosie czuć było zmęczenie. Niezbyt wiele.Dochodzenia w sprawie śmierci? Prawieżadnych.Zebrał wszystkie papiery z podłogi pokrytej brzydkim,bezbarwnym linoleum. Ale coś takiego? Dzieci z arkusza kalkulacyjnego.Dzieci wpozycji  koszty i  wydatki.Dzieci zważone, wycenione iporzucone.W Rumunii, którą od tylu lat pogardzamy.Alemamy je też w Niemczech.A wy macie je w Szwecji.Dzieci,których nie potrzebujemy, nie szukamy.Dzieci, które sięukrywają, bo oficjalnie nie mogą istnieć.***Jannike spojrzała na Lea i złapała go mocno za rękę.Leo miałrację.Tu już nikt nie mieszka.Nie ma tu dymu ani ognia.A
atwiej jest oddychać, łatwiej iść, mogła go ostrożnie ciągnąćdo przodu, kiedy zmęczenie podpowiadało mu, że powinienodpocząć.Wiedziała, że zaszli dalej, niż musieli, ale ta droga byłabezpieczna i jedyna, którą mogli iść z placu Thorildsplan dopomieszczenia będącego ich domem i znajdującego się w po-bliżu zejścia przy Arbetargatan.Nadal się bała, ale ucisk wżołądku trochę zelżał, teraz będzie im już łatwiej.Zawsze lubiłachodzić korytarzami, ryzykując, że spotka innych [ Pobierz całość w formacie PDF ]

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

nvs.xlx.pl