[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Ale nie lubisz, panno Emilio, także sÄ…downików odparÅ‚ baron de Vilaine, małżonekÅ›redniej z panien de Fontaine nie bardzo wiÄ™c sobie wyobrażam, z jakiej sfery wybierzeszmęża, boć i nie utytuÅ‚owanych ziemian odtrÄ…casz. A zwÅ‚aszcza, Emilko, przy twojej nieubÅ‚aganej zasadzie chudoÅ›ci wtrÄ…ciÅ‚ generaÅ‚-lejtnant. Wiem odrzekÅ‚a czego mi trzeba. Moja siostra życzy sobie piÄ™knego nazwiska, piÄ™knego mÅ‚odzieÅ„ca, piÄ™knej przyszÅ‚oÅ›ci ozwaÅ‚a siÄ™ baronowa de Fontaine i stu tysiÄ™cy liwrów renty; no, na przykÅ‚ad takiego pana deMarsay! Wiem, luba siostruniu podjęła Emilia że gÅ‚upio siÄ™ za mąż nie wydam, a widziaÅ‚amjuż niejeden taki mariaż.A zresztÄ…, żeby poÅ‚ożyć kres tym sprzeczkom matrymonialnym,oÅ›wiadczam, że tego, kto napomknie mi znów o małżeÅ„stwie, bÄ™dÄ™ uważać za osobistegowroga.Wuj Emilii, kontradmiraÅ‚, którego fortuna wzrosÅ‚a niedawno o dwadzieÅ›cia tysiÄ™cy liwrówrenty dziÄ™ki ustawie o odszkodowaniach, starzec siedemdziesiÄ™cioletni, majÄ…cy prawo mówićswojej siostrzenicy przepadaÅ‚ za niÄ… gorzkie prawdy, zawoÅ‚aÅ‚ pragnÄ…c obrócić owÄ… scysjÄ™w żart: Nie dokuczajcież tak mojej biednej Emilce! Czy nie widzicie, że ona czeka na peÅ‚nolet-ność ksiÄ™cia Bordeaux?62Ogólny Å›miech powitaÅ‚ facecjÄ™ starego pana. Pilnuj siÄ™, żebym ciebie nie poÅ›lubiÅ‚a, stary wariacie! odparÅ‚a Emilia, lecz na szczęściegwar zagÅ‚uszyÅ‚ ostatnie sÅ‚owa. Moje dzieci ozwaÅ‚a siÄ™ pani de Fontaine, aby zatuszować tÄ™ impertynencjÄ™ Emilkatak samo jak i wy wszyscy bÄ™dzie siÄ™ radzić jedynie matki.61C a r a, n o n d u b i t a r e (wÅ‚.) Droga, nie wÄ…tp pierwsze sÅ‚owa arii z opery ko-micznej Matrimonio segreto ( Sekretne zaÅ›lubiny ) Domenica Cimarosy (1749 1801).62K s i Ä… ż Ä™ B o r d e a u x wnuk Karola X, miaÅ‚ w czasie, kiedy toczyÅ‚a siÄ™ powyższarozmowa, lat pięć.72 O, mój Boże! W tej sprawie, która mnie tylko dotyczy odrzekÅ‚a Emilia nader dobitnie bÄ™dÄ™ siÄ™ radzić tylko siebie.Wszyscy popatrzyli teraz na ojca rodu.Każdego zdawaÅ‚o siÄ™ ciekawić, jak pan de Fontainewybrnie, aby zachować swojÄ… godność.Przezacny Wandejczyk cieszyÅ‚ siÄ™ bowiem ogromnÄ…powagÄ… nie tylko w Å›wiecie: szczęśliwszego niż wielu ojców, oceniaÅ‚a należycie rodzina iwszyscy jej czÅ‚onkowie potrafili uznać jego gÅ‚Ä™bokie uzdolnienia, dziÄ™ki którym zapewniÅ‚karierÄ™ swoim najbliższym; toteż otaczaÅ‚ go ów niekÅ‚amany szacunek, jakim rody angielskie iniektóre domy arystokratyczne kontynentu darzÄ… czÅ‚owieka reprezentujÄ…cego ich drzewo ge-nealogiczne.ZalegÅ‚o tedy gÅ‚Ä™bokie milczenie, oczy biesiadników spoczywaÅ‚y kolejno to naodÄ…sanym i wyniosÅ‚ym licu rozgrymaszonej panny, to na surowych twarzach paÅ„stwa deFontaine. UczyniÅ‚em EmilkÄ™ paniÄ… wÅ‚asnego losu zabrzmiaÅ‚ niski gÅ‚os hrabiego.Krewniacy i zaproszeni goÅ›cie spojrzeli wtedy na pannÄ™ de Fontaine z litoÅ›ciwym zaintere-sowaniem.SÅ‚owa te Å›wiadczyÅ‚y jakby, że dobroć ojcowskÄ… znużyÅ‚a walka z owym charakte-rem, o którym rodzina wiedziaÅ‚a, iż jest niepoprawny.ZiÄ™ciowie poszeptali coÅ› miÄ™dzy sobÄ…,bracia rzucili swym żonom kpiÄ…ce spojrzenia.I od tego momentu nikt już nie troszczyÅ‚ siÄ™ omariaż pysznej panny.Jedynie stary wuj, jako dawny marynarz, oÅ›mielaÅ‚ siÄ™ nadal staczać zniÄ… potyczki i nie lÄ™kaÅ‚ siÄ™ jej humorów, pÅ‚acÄ…c zawsze wet za wet.Z nadejÅ›ciem lata, kiedy już odbyÅ‚o siÄ™ gÅ‚osowanie na budżet, owa rodzina, idealny wzórparlamentarnych rodów z tej strony kanaÅ‚u La Manche, rodów osiadÅ‚ych solidnie w admini-stracji paÅ„stwowej i w radach miejskich uleciaÅ‚a, niby stado ptactwa z jednego lÄ™gu, zdąża-jÄ…c w piÄ™kne okolice Aulnay, Antony i Châtenay.Poborca generalny, bogacz, kupiÅ‚ byÅ‚ tamniedawno dom wiejski dla żony, która bawiÅ‚a w Paryżu tylko podczas sesyj.AczkolwiekpiÄ™kna Emilia gardziÅ‚a gminem, nie zapamiÄ™tywaÅ‚a siÄ™ w tym uczuciu tak, aby lekceważyćfortunÄ™ nagromadzonÄ… przez mieszczan: toteż udaÅ‚a siÄ™ z siostrÄ… do owej wspaniaÅ‚ej willi,powodujÄ…c siÄ™ nie tyle przywiÄ…zaniem do familiantów, którzy tam siÄ™ schronili, ile tym, żedobry ton absolutnie nakazuje każdej szanujÄ…cej siÄ™ kobiecie opuszczać Paryż na lato.PÅ‚odyzielonych pól w Sceaux zaspokajaÅ‚y zarówno wymagania dobrego tonu, jak i fiskałów.Nie przypuszczajÄ…c, aby sÅ‚awa sielskich balików w Sceaux siÄ™gnęła kiedykolwiek pozagranice departamentu Sekwany, muszÄ™ podać parÄ™ szczegółów dotyczÄ…cych tej zabawy, któraodbywa siÄ™ co tydzieÅ„, a podówczas miaÅ‚a takie znaczenie, iż omal nie staÅ‚a siÄ™ instytucjÄ….Okolice miasteczka Sceaux cieszÄ… siÄ™ renomÄ… dziÄ™ki malowniczemu, a nawet, jak powiadajÄ…niektórzy, zachwycajÄ…cemu krajobrazowi.Może zresztÄ… malowniczość to banalna, sÅ‚awionagłównie przez gÅ‚upich mieszczuchów paryskich, którzy, tkwiÄ…c w posÄ™pnej czeluÅ›ci swoichkamienic, byliby skÅ‚onni wychwalać równiny Beauce.Ale że w poetycznych i cienistych ga-jach Aulnay, wÅ›ród pagórków Antony i w dolinie Bièvre przemieszkuje kilku artystów, cozwiedzili kawaÅ‚ Å›wiata, paru cudzoziemców bardzo wymagajÄ…cych i sporo Å‚adnych kobiet,którym nie zbywa na dobrym smaku, sÄ…dzić trzeba, iż paryżanie majÄ… racjÄ™.NastÄ™pnie Sceauxzaleca siÄ™ jeszcze jednym powabem, nie mniej dla paryżan atrakcyjnym.W ogrodzie, poÅ›rod-ku skÄ…d roztaczajÄ… siÄ™ przeÅ›liczne pejzaże, stoi olbrzymia rotunda, otwarta ze wszystkichstron, a której kopuÅ‚Ä™ równie lekkÄ…, jak obszernÄ… podtrzymujÄ… wysmukÅ‚e filary.Ów sielskibaldachim okrywa salÄ™ taÅ„ca.Rzadko siÄ™ zdarza, by ziemianie z sÄ…siedztwa, choćby najzapa-miÄ™talej hoÅ‚dujÄ…cy konwenansom, nie wyprawili siÄ™ raz albo i dwa latem, do tego paÅ‚acuwiejskiej Terpsychory, już to Å›wietnÄ… kawalkadÄ…, już to lekkimi a wykwintnymi powozikami,które obsypujÄ… kurzem zadumanych spacerowiczów.Nadzieja, że spotkajÄ… tam parÄ™ kobiet zwielkiego Å›wiata i że bÄ™dÄ… przez nie zauważeni, nadzieja, mniej zwodnicza, iż ujrzÄ… mnóstwomÅ‚odych wieÅ›niaczek, przebiegÅ‚ych niby sÄ™dziowie, Å›ciÄ…ga każdej niedzieli na bal do Sceauxkancelistów adwokackich, uczniów Eskulapa i mÅ‚odzieÅ„ców, których bladÄ… karnacjÄ™ dobrzekonserwuje wilgotne powietrze izdebek poÅ‚ożonych za paryskimi sklepami.Jakoż wiele ma-riażów mieszczaÅ„skich narodziÅ‚o siÄ™ tutaj przy dzwiÄ™kach orkiestry, zajmujÄ…cej Å›rodek tej73okrÄ…gÅ‚ej sali.Gdyby dach umiaÅ‚ mówić, o iluż opowiedziaÅ‚by amorach! Owóż to ciekaweprzemieszanie nadawaÅ‚o podówczas balowi w Sceaux pewien szczególny pieprzyk, któregonie miaÅ‚y inne zabawy taneczne odbywajÄ…ce siÄ™ pod Paryżem a i rotunda, piÄ™kność pejzażuoraz urocze zakÄ…tki w ogrodzie liczyÅ‚y siÄ™ do niewÄ…tpliwych powabów, dla których przeno-szono ten bal nad inne [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]