[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dajabón, rzeka Masakry, byÅ‚a trafnie nazwanÄ… liniÄ… granicznÄ….Smith odrzucaÅ‚ Haiti i voodoo.Papa Doc Duvalier gwaÅ‚ciÅ‚ Haiti, jak Trujillo gwaÅ‚ciÅ‚DominikanÄ™.Mówili o Trujillo KozioÅ‚.NÄ™kaÅ‚ haitaÅ„skich osadników w Dominikanie.Torasowe gówno.Bladoskórzy Dominikanie mieli hiszpaÅ„skie korzenie.Nienawidziliatramentowoskórych HaitaÅ„czyków z ich religiÄ… ruchania kurczaków i francuskim afektem.HaitaÅ„czycy mieli lewicowych sojuszników.ByÅ‚a tam grupa komuchów o nazwie Ruch 14czerwca.Smith i La Banda uciskali ich dla sportu.Ho, ho - sześć Singapore Slings i ciÄ…gle na nogach!Na północnym brzegu Dominikany-Haiti jest maÅ‚e miasteczko.RzÄ…dzi tamskorumpowany czÅ‚owiek z Tonton Macoute.To dobry przystanek dla operacji kubaÅ„skich.Zaciszne, gÅ‚Ä™bokie zatoczki.Smith przeszedÅ‚ niepostrzeżenie do tych bardzo zÅ‚ych KubaÅ„czyków.Teraz byli wManagui.Wszystko to byli cholerni zabójcy.Mieli bukuu heroinowe CV.Przekazywalikradzione z aptek narkotyki przez grupÄ™ udziaÅ‚owców UF w Miami.W grupie jest parubyÅ‚ych agentów CIA.Wielki czÅ‚onek: kumpel Dicka Nixona, Bebe Rebozo.ZgniÅ‚e jabÅ‚ka.Wybierali apteki należące do komunofilów.Robili skoki w Gwatemali iHondurasie.Podobno dzisiaj w nocy mieli tutaj napaść na aptekÄ™.Smith wygasaÅ‚.Twarz mu poczerwieniaÅ‚a ramowo.Teraz nadeszÅ‚a kolej Mesplede a.ChcÄ™ siÄ™ spotkać z KubaÅ„czykami.MogÄ™ wziąć ich do nadzoru robót budowlanych.Mam heroinowe listy uwierzytelniajÄ…ce.ChcÄ™ organizować operacje antycastrowe.Smith wytoczyÅ‚ siÄ™ z baru.ZciÄ…gnÄ…Å‚ kelnerce z gÅ‚owy banana, ugryzÅ‚ go, obraÅ‚ i takdalej.*Książka telefoniczna byÅ‚a en español.Crutch wyrwaÅ‚ stronÄ™ z listÄ… farmacias.Managua byÅ‚a wielkoÅ›ci Pipidówy.Sześć aptek, no más.Miasto zbudowano na planie siatki.Calles krzyżowaÅ‚y siÄ™ z avenidas.Nigdy nie widziaÅ‚ napadu na aptekÄ™.%7Å‚abojad drzemaÅ‚.Sprawdzmy KubaÅ„czyków przy pracy.Recepcjonista daÅ‚ mu plan miasta.MaÅ‚e centrum Managui dawaÅ‚o siÄ™ szybko przejśćna piechotÄ™.KÅ‚Ä™biÅ‚o siÄ™ tu od peonów.Mamacitas gotowaÅ‚y placki z miÄ™sem na grillachskleconych z siatki drucianej i Å›mietników.MiÄ™so goÅ‚Ä™bie.GoÅ‚Ä™bie przysiadywaÅ‚y wszÄ™dzie.Dzieciaki strzelaÅ‚y do nich z wiatrówek i pakowaÅ‚y je do papierowych torebek.Kilka Å‚adnych drzew, wietrzyk znad jeziora, budynki w krzykliwych kolorach.Gliniarze w butach wojskowych, uzbrojeni w paÅ‚ki z drutem kolczastym.DziÄ™ki prostopadÅ‚oÅ›ci ulic szÅ‚o mu Å‚atwo.Szybko odszukaÅ‚ cztery apteki.WyglÄ…daÅ‚ynieszkodliwie: jasne Å›ciany, wÄ…skie przejÅ›cia, przy ladzie w gÅ‚Ä™bi latynosi w biaÅ‚ychfartuchach.Wielka kartonowa reklama listerine i pepsodentu.%7Å‚adnych sygnałów, że Å‚atwo tuzrobić rabunek.Crutch wlókÅ‚ siÄ™ calle Central i avenida Bolivar.MaÅ‚e latyniÄ…tka machaÅ‚y zdechÅ‚ymigoÅ‚Ä™biami.Crutch rzuciÅ‚ im amerykaÅ„skie dziesiÄ™ciocentówki i patrzyÅ‚, jaka burda siÄ™ z tegowywiÄ…zuje.Numero 5: punkt z wielkim czerwonym krzyżem i wielkim automatem do coli.Nieczuć napadem.DobiegaÅ‚a szósta, niedÅ‚ugo mieli zamykać - trabajo finito.Crutch skrÄ™ciÅ‚ w zauÅ‚ek.PrzyciÄ…gnęło oczy: Gonzalvo Farmacia.Cichy, niewielkipunkt z wielkim, gÅ‚oÅ›nym plakatem.%7Å‚ebrzÄ…ce chore dzieci.Nixon z kÅ‚ami.Jasnoczerwone komunistyczne hasÅ‚a.Muchowykrzykników.Czterech cholos po drugiej stronie ulicy, w mercu 55.O tak, wyglÄ…dajÄ… zle, bardzozle.Ich bryka wyglÄ…da satanistycznie.Obudowane koÅ‚a, chromy, skalpy na antenie.Nie ma żartów.Ciemne latynoskie wÅ‚osy, skóra obszyta, zabezpieczona.Crutch przeszedÅ‚ do głównej.PrzeprowadziÅ‚ rozpoznanie i znalazÅ‚ przejÅ›cie za rzÄ™dembudynków.OdliczyÅ‚ cztery do apteki, może boczne okno da siÄ™ wyjąć.PochyliÅ‚ siÄ™ i szedÅ‚ w przykucu.DotarÅ‚ na tyÅ‚y apteki i spojrzaÅ‚ na okna.Te odzaplecza byÅ‚y zakratowane.ZobaczyÅ‚ półki z prochami i trzech farmaceutów przy pracy.Boczne okna nie byÅ‚y zakratowane.Jedno uchylone.ZasÅ‚aniaÅ‚ je karton na sztalugach.PeÅ‚zanie, chowanie.Crutch uchyliÅ‚ okno o pięć centymetrów wiÄ™cej i wemknÄ…Å‚ siÄ™ do Å›rodka.KolanamiuderzyÅ‚ o reklamÄ™.ChwyciÅ‚ sztalugi i uspokoiÅ‚ je.RozejrzaÅ‚ siÄ™.Karton reklamowaÅ‚ krem do skóry Noxzema.Aadna chiquita nacieraÅ‚aramiona i dziwiÅ‚a siÄ™, że ojej, jaki efekt.WyglÄ…dajÄ…cy na szefa przepÄ™dzaÅ‚ dwóch klientów.Trzech farmaceutów staÅ‚o przy ladzie i rejestrowaÅ‚o recepty.Widok prima sort.Jest zegar, 17.58, wchodzi czterech bandidos.Szefowaty wyglÄ…da na wkurzonego.Kolesie siÄ™ rozchodzÄ….Jeden oglÄ…da pomadÄ™,trzej przechodzÄ… w gÅ‚Ä…b.Szefowaty odwraca siÄ™ plecami i czyÅ›ci półkÄ™ ze sÅ‚odyczami.Ten odpomady wyciÄ…ga rewolwer z tÅ‚umikiem i podchodzi do niego.Szefowaty odwraca siÄ™ i mówi Och.Pomada wsadza mu lufÄ™ do ust i odstrzeliwuje mu tyÅ‚ gÅ‚owy.TÅ‚umik wydaje gÅ‚uchyodgÅ‚os, mózg i czaszka siÄ™ rozpryskujÄ….%7Å‚adnego Å‚omotu - szefowaty po prostu zeÅ›lizguje siÄ™po półkach i umiera.Farmaceuci dalej pracujÄ… [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]