RSS


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Szybko sięuczysz.Jack:  Chyba czasami tak.Jak się nazywa ten facet, kochanie?.Janna:  Kinderling.Thornberg Kinderling. Zachichotała. Tyle \e kiedy strzelisobie jednego czy dwa  kiedy zaczyna się tak skubać  to chce, \eby wszyscy wołaligo Thorny.Jack, wcią\ zachowując uśmiech:  Pije gin Bombay, tak, kochanie? Kostka lodu,odrobina likieru ziołowego?.Uśmiech Janny zaczyna przygasać.Barmanka patrzy na niego, jakby był jakimśczarnoksię\nikiem. Skąd pan to wie?.Skąd Jack to wiedział, nie było istotne; dzięki temu mieli wszystko podane natacy; zapakowane i przewiązane wstą\eczką.Sprawa zamknięta, gra skończona,zapinać rozporek.Jack w końcu odleciał do Los Angeles z Thornbergiem Kinderlingiem pod swojąstra\ą  Thornbergiem Kinderlingiem, zwykłym nieszkodliwym agentem ubezpieczeńrolniczych z Centrala, noszącym okulary, który nie wystraszyłby myszy, niepowiedziałby  gówno , nawet mając go pełne usta, nie odwa\yłby się poprosić twojejmamy o coś do picia w upalny dzień, ale który zamordował w Mieście Aniołów dwieprostytutki.Thorny nie bawił się w duszenie; robił swoje no\em myśliwskim Buck.Dale ustalił w końcu, \e kupił go w sklepie sportowym Laphama, obrzydliwymkramie, sąsiadującym z Lachą, najpodlejszą mordownią w Centralii. Do tego czasu badanie DNA sprawiło, \e Kinderling le\ał na łopatkach, ale Jackmimo wszystko był zadowolony z ustalenia pochodzenia narzędzia zbrodni.Zadzwonił do Dale a, by mu osobiście podziękować, a Gilbertson, który nigdy w\yciu nie dotarł dalej na zachód ni\ do Denver, był niemal absurdalnie wzruszonyjego uprzejmością.Jack powiedział kilkakrotnie w trakcie śledztwa, \e nigdy nie masię dość dowodów, jeśli sprawca to naprawdę czarny typ, a Thorny Kinderling okazałsię tak czarnym charakterem, \e trudno o większego.Rzecz jasna zaczął twierdzić, \epodczas popełniania zbrodni był niepoczytalny, Dale zaś  mający cichą nadzieję, \ezostanie wezwany do zło\enia zeznań  z radością przyjął decyzję ławy przysięgłycho odrzuceniu wniosku oskar\onego i skazaniu go na kilkakrotne do\ywocie.Co sprawiło, \e to wszystko się stało? Jaka była pierwsza przyczyna? No có\,słuchający człowiek.To wszystko.Słuchał barmanki, która przywykła do tego, \emę\czyzni gapili się na jej piersi, podczas gdy jej słowa wpadały im jednym uchem iwypadały drugim.Kogo jeszcze wysłuchał Jack Hollywood, zanim posłuchał JannyMassengale? Wydaje się, \e jakiejś dziwki z Sunset Strip.czy te\ raczej całej ichbandy.(Tak czy inaczej, jak powinno się mówić?  zastanawia się mimowolnie Dale,przechodząc do gara\u po wypróbowany wą\.Kolumna kurew? Zatrzęsienie zdzir?).śadna z nich nie zdołałaby wybrać Thornberga Kinderlinga z szeregu mę\czyznpodczas identyfikacji, poniewa\ Thornberg podczas wypraw do Los Angeles nieprzypominał tego, który odwiedzał firmy zaopatrzenia rolnego w regionie Coulee i podrugiej stronie granicy ze stanem Minnesota.Thorny nosił w Los Angeles perukę,szkła kontaktowe zamiast okularów i sztuczny wąsik. Najbłyskotliwszym jego posunięciem był olejek przyciemniający skórę powiedział Jack. Wystarczała odrobina, by wyglądał jak rodzimy mieszkaniecmiasta. Przez całe cztery lata w Gimnazjum French Landing występował w kółkudramatycznym  odparł ponuro Da e. Sprawdziłem.Skurczybyk grał Don Juana wpierwszej klasie  potrafisz w to uwierzyć?.Mnóstwo chytrych, drobnych zmian (wygląda na to, \e zbyt wielu, by ławaprzysięgłych przełknęła wniosek o niepoczytalności), Thorny zapomniał jednak ojednym zdradzieckim zwyczaju, o nawyku szczypania się w nos z odwróconą dozewnątrz dłonią.Jedna z prostytutek go jednak zapamiętała, a gdy o nim wspomniała Dale nie wątpi, \e jedynie mimochodem, podobnie jak Janna Massengale  Jack tousłyszał.Poniewa\ słuchał.Zadzwonił do mnie, \eby mi podziękować za dotarcie do miejsca, gdzie kupiononó\, i pózniej, z wiadomością, jaki werdykt wydała ława, myśli Dale.Za drugimrazem jednak jemu te\ na czymś zale\ało.A ja wiedziałem na czym.Wiedziałem, zanim jeszcze otworzył usta.Wiedział, bo chocia\ nie jest genialnym detektywem jak jego przyjaciel zeZłotego Stanu, nie umknęła mu nieoczekiwana, natychmiastowa reakcja Jacka nakrajobraz zachodniego Wisconsin.Jack zakochał się w regionie Coulee, a Dale byłbygotów zało\yć się o du\ą sumę, \e była to miłość od pierwszego wejrzenia.Niesposób było pomylić wyrazu twarzy Jacka, gdy jechali z French Landing do Centralii,z Centralii do Arden, z Arden do Miller: zachwyt, przyjemność, niemal\e swegorodzaju zatracenie.Dla Dale a jego przyjaciel wyglądał jak człowiek, który po razpierwszy w \yciu znalazł się w danym miejscu, ale odkrył, \e wrócił do domu. Człowieku, nie mogę dojść z tym do ładu , powiedział raz Dale owi.Jechalistarym radiowozem Gilbertsona, caprice, który nigdy nie dał się nale\yciewyregulować (i czasami zacinała się w nim syrena, co bywało przykre). Zdajeszsobie sprawę, jakie masz szczęście, \e tu mieszkasz, Dale? To na pewno jedno znajpiękniejszych miejsc na świecie.Dale, który prze\ył w regionie Coulee całe \ycie, nie oponował.Pod koniec ich ostatniej rozmowy, dotyczącej Thornberga Kinderlinga, Jackprzypomniał Dale owi, \e kiedyś prosił go (niezupełnie \artem, ale i niezupełnieserio), by dał mu znać, jeśli w jego części świata znajdzie się na sprzeda\ jakaś ładnadziałeczka z domem, gdzieś za miastem.Dale zaś natychmiast zorientował się potonie Jacka  niemal lękliwym zni\eniu głosu  \e \arty się skończyły. Dlatego jesteś mi coś winien  mruczy Dale, zarzucając wą\ na ramię. Jesteśmi coś winien, draniu.Oczywiście prosił Jacka, by udzielił mu nieoficjalnej pomocy w sprawie Rybaka,ale Jack odmówił.prawie ze strachem.Przeszedłem na emeryturę, powiedziałszorstko.Jeśli nie wiesz, co znaczy to słowo, Dale, mo\emy go razem poszukać wsłowniku.Przecie\ to bzdura, prawda? Oczywiście, \e tak [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nvs.xlx.pl