RSS


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zaprosiłem tam też swojego kolegę, profesora specjalizującego się w statystyce ilogice symbolicznej.W miarę postępu wykładu przedstawiającego teorię leżącąu podstaw całego kursu, mój kolega logik robił się coraz bardziej niespokojny.Wiercił się na swoim miejscu z miną, jakby go bolał żołądek.Wreszcie niewytrzymał i kiedy wykładowcy poprosili na zakończenie o zadawanie pytań,podniósł rękę i w kulturalny, choć wyczerpujący sposób dokonał kompletnegozniszczenia argumentacji przedstawionej podczas wykładu.W niecałe dwieminuty precyzyjnie wypunktował wszystkie momenty, w których argumentacjawykładu była nielogiczna, wewnętrznie sprzeczna i po prostu niemożliwa doutrzymania.Efektem jego wystąpienia była totalna klęska wykładowców.Poprzedłużającej się ciszy próbowali słabo oponować, zwracając się przedewszystkim do siebie nawzajem, by bezradnie przyznać, że argumentacja mojegokolegi na pewno warta jest  dalszego namysłu".file://C:\Documents%20and%20Settings\Administrator\Moje%20dokumenty\TEKST.2005-01-16 Wywieranie wpływu na ludzi [Robert Cialdini] Strona 72 z 276Wyższy poziom świadomościRysunek 3.1.Tego rodzaju ogłoszenia zapewne będą musiałyzniknąć w przyszłości - już bowiem zdarzyło się, że powienmężczyzna wygrał proces wytoczony organizacji twierdzącej,że nauczy go na swoich kursach latać, gdy tymczasem nauczyłatylko trochę wyżej podskakiwać (sprawa KropinsM przeciwMaharishi International University oraz TM World PlanExecutive Council).Znacznie ciekawsza okazała się jednak reakcja słuchaczy wykładu.Pozakończeniu tej dość jednostronnej dyskusji słuchacze poczęli wręcz tłoczyć sięwokół wykładowców, by jak najszybciej zapisać się na kurs, czemutowarzyszyło ochocze uiszczanie 75-dolarowej opłaty.Organizatorzy równieochoczo przyjmowali opłaty, choć ich zachęcającym gestom towarzyszyłyrównież nerwowe uśmiechy zdradzające ogromne zdumienie.Wniewytłumaczalny sposób ich kompletna klęska zamieniła się w wielkiezwycięstwo, mierzone dużą liczbą osób, które zapisały się jednak na kurs.Równie zdumiony jak sami wykładowcy, skłonny byłem przypisać tęzadziwiającą reakcję słuchaczy ich niezrozumieniu argumentówprzedstawionych przez mojego kolegę.Okazało się jednak, że było dokładnieodwrotnie.file://C:\Documents%20and%20Settings\Administrator\Moje%20dokumenty\TEKST.2005-01-16 Wywieranie wpływu na ludzi [Robert Cialdini] Strona 73 z 276Gdy wyszliśmy z sali wykładowej, podeszły do nas trzy osoby, z którychkażda opłaciła z góry swój udział w kursie.Zapytały nas, po co przyszliśmy naten wykład.Wyjaśniliśmy i zapytaliśmy je o to samo.Okazało się, że jedna ztych osób była aktorem, który w desperackim pragnieniu sukcesu zawodowegozapisał się na kurs medytacji mając nadzieję, że ułatwi mu to nabranieodpowiedniej samokontroli, niezbędnej do opanowania aktorskiej sztuki.Drugaz tych osób okazała się kobietą cierpiącą na bezsenność, która zapisała się wnadziei, że dzięki medytacji transcendentalnej nabędzie umiejętnościrelaksowania się i zasypiania bez trudu.Trzecia z tych osób studiowała ipracowała równocześnie.Zapisała się w nadziei, że dzięki medytacji starczy jejmniejsza ilość snu, a zaoszczędzony czas będzie mogła przeznaczyć na naukę,która ostatnio kiepsko jej szła wskutek obciążenia pracą zawodową.Oczekiwania uczestników kursu co do ewentualnych z niego korzyści były więcnie tylko bardzo zróżnicowane, ale i częściowo sprzeczne.Myśląc nadal, że osoby te nie zrozumiały argumentacji mojego kolegi,zacząłem je przepytywać na ten temat.Jakież było moje zdumienie, gdyprzekonałem się, że każda z nich całkiem dobrze zrozumiała argumenty kolegi.A nawet - rzekłbym - zrozumiała je aż nazbyt dobrze.Właśnie bowiemprzejrzystość tych argumentów przekonała je, by natychmiast zapisać się nakurs.Najlepiej wyraził to pracujący student w słowach:  Cóż, początkowo wcalenie zamierzałem pakować w ten kurs żadnych pieniędzy.Chciałem z tymzaczekać przynajmniej do następnego spotkania.Jednak, kiedy pański kolegazaczął mówić, pomyślałem sobie, że lepiej od razu dam im te pieniądze, boinaczej pójdę do domu i jak przemyślę to, co on mówił, to nigdy się na ten kursnie zapiszę".I nagle całe to zdarzenie zaczęło się robić jasne.Słuchacze byli ludzmignębionymi przez naprawdę poważne problemy, desperacko poszukującymisposobów na ich rozwiązanie.Byli poszukiwaczami, którzy w medytacjitranscendentalnej mogli znalezć to, czego z takim pragnieniem poszukiwali,pragnieniem sprawiającym, że bardzo chcieli uwierzyć w skuteczność medytacjijako remedium na swoje nierozwiązywalne problemy.I w takiej dramatycznej sytuacji pojawia się głos rozsądku w postaciargumentów mojego kolegi pokazujących, na jak kiepskich podstawach opierająsię te nadzieje.Panika! Coś trzeba natychmiast zrobić, póki logika nie zbierzeswojego żniwa i na powrót nie zostawi ich w beznadziejnej sytuacji! Szybko,szybko, wybudujmy mury, które odgrodzą nas od tej logiki, to bez znaczenia, żewybudowana twierdza będzie twierdzą głupców [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nvs.xlx.pl