[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nelson, powszechnie znany jako ten, który ukuøpojÄ™cie "hipertekst", byø pierwszym, który przewidziaøniedogodnoÅ›ci wynikajÄ…ce z praw wøasnoÅ›ci informacji w wiekutechnologii cyfrowych, zaÅ› Gilmore©owi i StallmanowizawdziÄ™czamy zidentyfikowanie negatywnych politycznychefektów kontrolowania informacji.Oni też stworzyli organizacjezwalczajÄ…ce te zagrożenia: Gilmore - FundacjÄ™ ElektronicznegoPogranicza (Electronic Frontier Foundation), zaÅ› Stallaman -FundacjÄ™ Wolnego Oprogramowania (Free SoftwareFoundation).Jednakże, zdaniem Moglena, dziaøania StallmanamajÄ… bardziej osobisty i mniej polityczny charakter."Richard jest jedynym, który tak wczeÅ›nie zauważyø etyczneimplikacje dzniewoleniae oprogramowania - mówi Moglen.-Choć wielu piszÄ…cych o nim uważa zajÄ™cie siÄ™ tym problememza dziaøanie uboczne lub nawet za jego bøÄ…d życiowy, wrzeczywistoÅ›ci wynika to bezpoÅ›rednio z jego osobowoÅ›ci".Gilmore, który z mieszanymi uczuciami przyjÄ…ø umieszczenie gomiÄ™dzy kapryÅ›nym Nelsonem i drażliwym Stallmanem, jednakprzytakuje Moglenowi, piszÄ…c:Przypuszczam, że teksty Stallmana wytrzymajÄ… próbÄ™ czasutak, jak wytrzymaøo jÄ… to, co napisaø Thomas Jefferson.Stallman pisze jasno i jasno wyraża swe zasady.To, czy staniesiÄ™ on równie wpøywowy jak Jeferson, zależy od tego, czyabstrakcje, które nazywamy "prawami obywatelskimi", stanÄ…siÄ™ za 100 lat ważniejsze od abstrakcji, które nazywamy teraz"oprogramowaniem" i "technicznie narzuconymiograniczeniami".Gilmore zwraca uwagÄ™, że dorobkiem Stallmana, którego niemożna nie dostrzec, jest wprowadzony w projekcie GNUpionierski model wspóøtworzenia oprogramowania.Choćczasem w postaci skażonej, zdoøaø on jednak stać siÄ™standardem w przemyÅ›le programistycznym.Gilmoreprzypuszcza, iż być może wøaÅ›nie ten model kooperatywnegotworzenia programów w przyszøoÅ›ci bÄ™dzie miaø wiÄ™kszeznaczenie niż projekt GNU, licencja GPL lub którykolwiek zprogramów napisanych przez Stallmana:Przed nastaniem Internetu wspóøpraca na odlegøość byøabardzo utrudniona i ciężko byøo wspólnie tworzyć programynawet w zespole, którego czøonkowie znali siÄ™ nawzajem i ufalisobie.Richard stworzyø model kooperatywnego tworzeniaprogramów także przez grupy zøożone z osóbniezorganizowanych i rzadko siÄ™ spotykajÄ…cych.Nie zbudowaøżadnego z narzÄ™dzi søużących do takiej wspóøpracy (protokoøuTCP, liste-mailowych, narzÄ™dzi diff/patch13, plików tar14, RCS15 lubCVS lub zdalnego CVS16), ale zawsze używaø wszystkiego, cobyøo dostÄ™pne i pomocne w tworzeniu grup programistów,którzy mogli efektywnie wspóøpracować.Wtóruje mu Lawrence Lessig, profesor prawa w Stanford iautor książki roku 2001 The Future of Ideas (Przyszøość idei).Jak wielu innych wykøadowców akademickich Lessig uważaGPL za gøówny bastion tak zwanej wspólnoty cyfrowej (ang.digital commons), wielkiej spoøecznoÅ›ci oprogramowaniabÄ™dÄ…cego wspólnÄ… wøasnoÅ›ciÄ… oraz standardów sieciowych ikomunikacyjnych, które w ciÄ…gu ostatnich trzech dekadumożliwiøy gwaøtowny rozwój Internetu.Raczej nie øÄ…czyStallmana z innymi wielkimi pionierami Internetu jak VannearBush17, Vinton Cerf18 i J.C.R.Licklider19, którzy przekonaliinnych do stosowania technologii komputerowej na szerokÄ…skalÄ™.Uważa, że jego wpøyw byø bardziej osobisty,introspektywny i niepowtarzalny:(Stallman) zastÄ…piø debatÄ™ o tym, co jest, debatÄ… o tym, co byćpowinno.Zmusiø ludzi do zastanowienia siÄ™, jak wysoka jeststawka, i stworzyø narzÄ™dzia do wprowadzenia swych idei wżycie.Nie wiem, na jakim miejscu należy go umieÅ›cić obokCerfa i Licklidera.WymyÅ›liø coÅ› zupeønie innego.Nie jest tojakiÅ› nowy rodzaj kodu lub wyposażenie Internetu w nowemożliwoÅ›ci.To raczej uÅ›wiadomienie ludziom wartoÅ›ci pewnejczęści Internetu.Nie sÄ…dzÄ™, aby udaøo nam siÄ™ znalezć kogoÅ› tejsamej klasy przed nim lub po nim.OczywiÅ›cie, nie wszyscy traktujÄ… osiÄ…gniÄ™cia Stallmana jakowarte upamiÄ™tnienia [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]