[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.¯ycie d¹¿y w³asnymi swymi drogami, wytwarza nowe ukszta³towania psychiczne, nowe spo-soby i formy odczuwania Swiata.Wszystkie one maj¹ jednakowe prawa wobec literatury -o ile tylko mog¹ byæ wypowiedziane bez zbyt wielkiego wstrz¹Snienia ustalonych tradycji li-terackich.Literatura jest tu uduchowieniem, rozszerzeniem towarzyskoSci - dworu - sa-lonu.- ¯ycie spo³eczne w g³êbokim i prawdziwym znaczeniu jest xród³em stylu i oryginal-noSci - tak mniej wiêcej daje siê okreSliæ typowo-francuski sposób widzenia tej kwestii.Me-tafizyka symbolizmu, pozaczasowoSæ, wiecznoSæ przystosowa³y tylko ten postulat do nowe-go stanu rzeczy.By staæ siê przedmiotem literatury, musia³a niegdyS dana treSæ byæ opraco-wan¹ w sposób odpowiadaj¹cy tonowi, panuj¹cemu na dworze lub w wytwarzaj¹cych opiniêsalonach, potem w sposób odpowiadaj¹cy rewolucyjnemu entuzjazmowi i sentymentalizmo-wi d¹¿¹cej do przewrotu inteligencji.¯ycie towarzyskie i jego wymagania wywar³y wp³ywdecyduj¹cy na ukszta³towanie umys³owoSci i literatury francuskiej.¯ycie towarzyskie by³obowiem we Francji od czasów ukonstytuowania siê scentralizowanej monarchii biurokratycz-160nej terenem, na którym rozstrzyga³y siê walki o wp³ywy, w³adzê, karierê.TowarzyskoSæ by³atu kulturalnym, umys³owym narzêdziem walki o byt.Ka¿da zdolnoSæ stawa³a siê zdolnoSci¹w prawdziwym znaczeniu tego wyrazu, dopiero prze³amawszy siê w tym pryzmacie towarzy-skiego ¿ycia.Ta w³adza towarzyskoSci , hegemonia jej stwarza³a grunt podatny dla pogl¹-dów, uniezale¿niaj¹cych literaturê od rzeczywistoSci dziejowo-spo³ecznej.Retoryka, wyma-gania stylu - mia³y we Francji znaczenie ¿yciowe niemal ju¿ same przez siê.To, co nie mo-g³o byæ wypowiedziane w Wersalu za Ludwika XIV, w wytwarzaj¹cych opiniê salonach XVIIIwieku, nie mog³o staæ siê motywem postanowieñ, chocia¿by istnia³o w ¿yciu w sposób rzu-caj¹cy siê w oczy.Literatura, pojêta jako usystematyzowanie, podniesienie do stanu Swiado-moSci nawyknieñ i wymagañ towarzyskoSci stawa³a siê niejako sprawdzianem ¿ycia.¯ycie,o ile nie znajdowa³o dla siebie zgodnych z panuj¹cym tonem form wypowiedzenia, nie istnia³ojako motyw czynny, jako rzeczywistoSæ spo³eczna.Nie trzeba zaS ³udziæ siê, ¿e tradycja ta zo-sta³a zerwana.Bynajmniej.Do dziS dnia mo¿na znalexæ we wszystkich dziedzinach umys³owe-go ¿ycia Francji wp³ywy tego stanu rzeczy.Bunty przeciwko retoryce tworz¹ tu tylko nowe for-my retoryki i w ka¿dym razie w pewnym momencie ten typ ideogenetyczny odzyskuje swojeprawa.Gdy jakieS potrzeby ¿yciowe, nowe namiêtnoSci itp.zerw¹ tamy stawiane przez pewiendotychczas panuj¹cy ton, styl retoryczny, zaczynaj¹ one same dzia³aæ w ten sam sposób.GdySainte Beuve w swej dowcipnej sylwecie Malebranche a stara siê wyprowadziæ jego systemmetafizyczny z jego stylistycznych uzdolnieñ, mamy w tym do czynienia z czymS g³êbszym, ni¿zwyk³y paradoks.Nowoczesna literatura francuska na pierwszy rzut oka wydaje siê nieskoñ-czenie odmienn¹ od swych klasycznych tradycji i wzorów.Poezja symboliczna nie bez g³êbo-kiej racji mówi nieraz o indywidualizmie jako swym zasadniczym charakterze, ale zasadniczy -najg³êbszy typ umys³owoSci zachowa³ jednak i tu sw¹ w³adzê.Wypowiedzenie i jego potrzebys¹ tu czymS decyduj¹cym w stopniu o wiele wy¿szym, ni¿ w jakiejkolwiek innej literaturze.Doswojego w³asnego wewnêtrznego ¿ycia dochodzi francuski pisarz najczêSciej poprzez styl, po-przez uSwiadomienie sobie, ¿e ¿aden z dotychczasowych stylów mu nie wystarczy, retoryka sta-je siê form¹, w której uSwiadomione zostaj¹ najg³êbsze odrêbnoSci.To nie znaczy bynajmniej,abym odmawia³ szczeroSci tej literaturze: staram siê charakteryzowaæ tylko jej metody - niewiêcej.Pewne jest to jedno, ¿e dla pisarza francuskiego zagadnienie jego indywidualnoSci jestrozstrzygniête, gdy znajdzie on dla siebie wystarczaj¹c¹ formê wys³owienia.Byæ wypowiedzia-nym, znaczy to wed³ug tych pojêæ pozyskaæ pe³ne obywatelstwo w duchowym Swiecie.To, codaje siê wypowiedzieæ, stwierdza tym samym ju¿ swe istnienie, sw¹ zasadnoSæ.Gdy jednostkaprzetworzy swój, mniejsza o to jaki, stosunek do gotowego Swiata na w³asny ton, styl literacki- zagadnienie jest rozwi¹zane.Spo³eczeñstwo, historia znikaj¹ tu i pozostaje jednostka i Swiat,jako nieokreSlony przedmiot wypowiedzeñ, idzie o to, by wycisn¹æ zeñ wypowiedzenie nieby-wa³e.Wydobyæ ze Swiata i z samego siebie oryginalne wzruszenie, coS, co da nam nowy styl,bêdzie nowym siêgniêciem w g³¹b absolutu - oto cel wytkniêty artystycznej pracy nad samymsob¹, zadanie samowychowania [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]