[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To rozmyślanie nie było dla umartwieniem,bo przecież myśleć o Bogu to jest rozkosz, a nie umartwienie, ale było w tym umartwieniewoli, że czynię nie to, co mnie się podoba, ale to, co mi wskazano i na tym polegaumartwienie wewnętrzne.Kiedy odeszłam od konfesjonału i zaczęłam odprawiać pokutę,usłyszałam te słowa: - udzieliłem łaski tej duszy, o którą Mnie prosiłaś dla niej, ale nie dlaumartwienia twego, jakieś sama sobie wybrała, ale tylko dla aktu posłuszeństwazupełnego wobec zastępcy Mojego dałem łaskę tej duszy, za którą się wstawiałaś doMnie i dla której żebrałaś miłosierdzia.Wiedz o tym, że kiedy wyniszczasz w sobie tęwłasną wolę, wtenczas Moja króluje w tobie. (Dz 364-5)366.ZW.FAUSTYNA POSTANAWIA DOKAADNIE PAMITA O TYM WYDARZENIUW PRZYSZAOZCIO Jezu mój, miej cierpliwość ze mną, już będę uważniejsza na przyszłość, nie na sobieto opieram, ale na łasce i dobroci Twojej, która jest tak wielka dla mnie nędznej.(Dz 366)367.NIEWIERNOZ DUSZ WYBRANYCH BARDZO RANI SERCE PANA JEZUSA+ W pewnej chwili dał mi Jezus poznać, że kiedy Go proszę w intencji, jaką mi nierazpolecają, jest zawsze gotów udzielić Swych łask, tylko dusze nie zawsze chcą je przyjąć.Serce Moje jest przepełnione miłosierdziem wielkim dla dusz, a szczególnie dla biednychgrzeszników.Oby mogły zrozumieć, że Ja jestem dla nich Ojcem najlepszym, że dla nich121wypłynęła z Serca Mojego Krew i Woda, jako z krynicy przepełnionej miłosierdziem,dla nich mieszkam w tabernakulum, jako Król miłosierdzia, pragnę obdarzać duszełaskami, ale nie chcą ich przyjąć.Przynajmniej ty przychodz do Mnie jak najczęściej ibierz te łaski, których oni przyjąć nie chcą, a tym pocieszysz serce Moje.O, jak wielkajest obojętność dusz za tyle dobroci, z a tyle dowodów miłości.Serce Moje napawa sięsama niewdzięcznością, zapomnieniem od dusz żyjących w świecie; na wszystko majączas, tylko nie mają czasu na to, aby przyjść do Mnie po łaski.A więc zwracam się do was, wy dusze wybrane, czy i wy nie zrozumiecie miłościSerca Mojego? I tu zawiodło się serce Moje, nie znajduję całkowitego oddania sięMojej miłości.Tyle zastrzeżeń, tyle niedowierzeń, tyle ostrożności.Na pociechę twojąpowiem ci, że są dusze w świecie żyjące, które Mnie szczerze kochają, w ich sercachprzebywam z rozkoszą, ale jest ich niewiele; są i w klasztorach dusze takie, któreradością napełniają Serce Moje, w nich są wyciśnięte rysy Moje i dlatego OjciecNiebieski spogląda na nich ze szczególniejszym upodobaniem, one będą dziwowiskiemAniołów i ludzi, liczba ich jest bardzo mała, one są na obronę przed sprawiedliwościąOjca Niebieskiego, i na wypraszanie miłosierdzia dla świata.Miłość tych dusz i ofiarapodtrzymują istnienie świata.Najboleśniej rani Moje serce niewierność duszyszczególnie przeze Mnie wybranej, te niewierności są ostrzami, które przebijają serceMoje. (Dz 367)368.ZW.FAUSTYNA W DUCHU WIDZI OJCA ZWITEGO29.1.1935 roku.W ten wtorek rano w czasie medytacji ujrzałam wewnętrznie OjcaZwiętego odprawiającego Mszę św.Po Pater noster rozmawiał z Panem Jezusem o sprawietej, którą Jezus nakazał mi Jemu powiedzieć.Chociaż ja o tym nie mówiłam Ojcu Zwiętemuosobiście, ale sprawy te były załatwione przez kogoś innego, jednak w tym momencie przezwewnętrzne poznanie wiem, że Ojciec Zwięty zastanawia się nad tą sprawą, która w krótkimczasie stanie się według życzeń Jezusa.(Dz 368)369.PAN JEZUS ZAPEWNIA ZW.FAUSTYN, JAK WIELKA JEST WARTOZGODZINNEJ MEDYTACJI O JEGO BOLESNEJ MCEKiedy przed rekolekcjami ośmiodniowymi udałam się do swego kierownika duszy iprosiłam go o pewne umartwienie na czas rekolekcji, jednak nie otrzymałam pozwolenia nawszystko, o co prosiłam, ale tylko na niektóre.Otrzymałam pozwolenie na jedną godzinęrozmyślania Męki Jezusa i na pewne upokorzenie [ Pobierz całość w formacie PDF ]