[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Opowiadaj dalej, Belle.Gdzie był ukryty? I właściwie dlaczego mnie po-dejrzewasz? To musiałeś być ty.Nikt inny nie wiedział, jaką wartość ma ta kupa złomu!A mówiłam Milesowi, żeby nie chował go do garażu.96 Nawet jeśli ktoś go ukradł, wątpię, czy umiałby się z nim obchodzić.Prze-cież wszystkie dane, instrukcje i wykresy mieliście u siebie. A skądże! Zniknęły razem z automatem, były w nim.Ten idiota Mileswsadził je razem z nim do garażu tej samej nocy, gdy ukryliśmy go przed twoimgniewem.Nie miałem zamiaru sprzeczać się o to ukrycie.Jednak nie mogłem pojąć,w jaki sposób Miles mógł wpakować do Uniwersalnego Franka taki stos pa-pieru, skoro ten był i tak naładowany elektroniką niczym faszerowana gęś.Nagleprzypomniałem sobie o prowizorycznej półce, którą zrobiłem na ramie wózka;służyła mi jako schowek na narzędzia.Ktoś mógł spokojnie wsadzić tam i notat-ki, i resztę dokumentacji.Sprawa dawno straciła już na aktualności.To przestępstwo podobnie jakinne miało miejsce przed trzydziestu laty.Teraz chciałem tylko wiedzieć, couniemożliwiło im kontrolę nad Hired Girl. Co zrobiliście z firmą, kiedy nie wypaliła umowa z Mannixem? Ciągnęliśmy dalej.Nic innego nam nie pozostało.Po odejściu Jake aMiles powiedział, że musimy zamknąć zakład.Miles był niedołęgą.a ten Ja-ke Schmidt też mi się nie podobał.Cholerny bazyliszek! Ciągle tylko wypyty-wał, dlaczego właściwie się zwolniłeś.tak jakbyśmy mogli coś na to pora-dzić.Chciałam zaangażować jakiegoś dobrego fachowca i kontynuować produk-cję.Warsztat miałby w ten sposób większą wartość.Ale Miles się nie zgodził. A co potem? Sprzedaliśmy licencję, oczywiście Geary Manufacturing.Musisz przecieżo tym wiedzieć, bo u nich pracujesz.O tym rzeczywiście wiedziałem.Pełna nazwa firmy Hired Girl brzmiała te-raz Hired Girl Appliances and Geary Manufacturing , chociaż na ogół używanotylko pierwszego członu.Gdy i to z niej wyciągnąłem, sądziłem, że już niczegociekawego się nie dowiem.Chciałem spytać tylko o jeszcze jedną sprawę. Gdy sprzedaliście licencję Geary emu, zachowaliście swoje akcje? Co? Skąd ci to przyszło do głowy? Zrobiła minę skrzywdzonego nie-winiątka.Po policzkach pociekły łzy. Oszukali mnie! Oszukali, dranie! Tenprzeklęty oszust nawiał z forsą! Pociągnęła nosem i w zamyśleniu dodała: Wszyscy mnie oszukali.a ty byłeś najgorszy, Daneczku.A ja tak się o ciebiemartwiłam.Przełknęła łzy.Doszedłem do wniosku, że euforion jest zdecydowanie przereklamowany.A może ten płacz był jej potrzebny? Jak to oszukali? Co? Ty tego nie wiesz? Zostawił wszystko tej cholernej smarkuli.A tylemi obiecywał.jak opiekowałam się nim, gdy miał te straszne bóle.%7łeby tochociaż była jego córka.Tak mnie skrzywdził.97To była pierwsza dobra wiadomość, jaką usłyszałem tego wieczora.Przynaj-mniej tym razem Ricky miała szczęście.Wróciłem zatem do najważniejszego. Belle, jak nazywała się babcia Ricky?.Gdzie mieszkała? Kto gdzie mieszkał? Babcia Ricky. Kto to jest Ricky? Córka Milesa.Skoncentruj się, Belle, to dla mnie ważne.Ostatnia uwaga trochę ją zmobilizowała.Wyciągnęła palec ku mnie i jęknęła. Ja cię znam.Byłeś w niej zakochany, wiem o tym.Ta podstępna maładziewucha.i ten straszny kocur!Na wzmiankę o Picie ogarnęła mnie wściekłość, ale opanowałem się.Chwy-ciłem ją za ręce i potrząsnąłem jak workiem ziemniaków. Daj spokój, Belle.Chcę wiedzieć tylko jedno.Gdzie mieszkały? Jak Milesadresował listy do Ricky?Spróbowała mnie kopnąć. Nie chcę z tobą w ogóle rozmawiać! Zachowujesz się skandalicznie.Przez moment wydawało mi się, że wytrzezwiała. Nie wiem oznajmiła. Ta jej babka nazywała się Hanecker albo podobnie.Widziałam ją tylko raz,w sądzie, podczas odczytywania testamentu. Kiedy to było? Zaraz po śmierci Milesa. A kiedy zmarł Miles?Spróbowała wykręcić kota ogonem. Chcesz wiedzieć za dużo.Jesteś taki sam jak policjanci.ciągle tylko wy-pytujesz.wypytujesz.jak na przesłuchaniu! Zerknęła na mnie spod okai błagalnie zamamrotała: Zapomnijmy o przeszłości i bądzmy znowu razem.Zostaliśmy tylko we dwoje, najdroższy.i ciągle jeszcze mamy życie przed sobą.Kobieta trzydziestodziewięcioletnia wcale nie jest stara.Schultz mówił, że jestemnajmłodszą duchem istotą, jaką kiedykolwiek widział a ten stary cap widziałich naprawdę mnóstwo, możesz mi wierzyć! Możemy być jeszcze szczęśliwi, naj-droższy! Moglibyśmy.Nie wytrzymałem.Nie potrafiłem wytrzymać w roli detektywa [ Pobierz całość w formacie PDF ]