RSS


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.lecz przez dłuższy czas wydawałojej się, że słyszy wrzaski i zastanawiała się, czy to ona krzyczała. Całkowita zależność stanowi znamię religii.Zakłada ona istnienie proszącego i tego, który przydzieladary.Proszący wykorzystuje rytuał i modlitwę, aby wywrzeć wpływ na przydzielającego dary.Nie można niezauważyć podobieństwa między tym układem stosunków a czasami monarchii absolutnej.Ta zależność odpróśb daje strażnikowi tych dwóch zasadniczych elementów - przedmiotów rytualnych i czystości formmodlitewnych (to znaczy, kapelanowi) - moc podobną do tej, którą posiada przydzielający dary. Szkolenie kapelana-psychiatry" dokument bazy księżycowej Zapiski StatkuRaja Thomas oraz Waela TaoLini szli szybko korytarzem Kolonii.Oboje mieli na sobie hermetyczneżółte kombinezony z kołnierzowymi wypustkami do zamontowania hełmów tlenowych.Na zewnątrzwschodziła Rega, lecz tu, wewnątrz, włączone było łagodne, złotawe oświetlenie dzienne, jakie każdyKolonista pamiętał z pokładu Statku.Poranny posiłek ciążył w jego żołądku i nie dawał mu spokoju.Musieli dodawać do żywności jakiśdziwny wypełniacz.Co się działo z agrariami na pokładzie Statku? Czy to możliwe, jak sugerowali ludzieOakesa, żeby Statek redukował produkcję hydroponiczną?Waela, dziwnie milcząca, dotrzymywała mu kroku.Spojrzał na nią i zauważył, że mu się przygląda.Ichoczy spotkały się na ułamek sekundy, lecz to wystarczyło, by na twarzy i szyi Waeli pojawił siępomarańczowy rumieniec.Popatrzyła prosto przed siebie.Szli w kierunku doku próbnego wodowania, gdziemieli przeprowadzić inspekcję nowej podwodnej gondolii jej pojazdu nośnego.Miały być sprawdzone najpierw w zamkniętym i izolowanym zbiorniku whangarze, zanim zostaną narażone na niebezpieczeństwa w nieobliczalnym oceanie Pandory.Dlaczego nie mogę po prostu powiedzieć  nie"? - zastanawiała się.Nie musiała brać się za tego poetę, takjak nakazał Thomas.Były inne sposoby.Zapragnęła zapytać o społeczność, z której Thomas się wywodził.Dlaczego został tak uwarunkowany, że uważa seks za najlepszy sposób osłabienia zabezpieczeń psychiki?Jak zwykle, kiedy nie była sama, w jej głowie odezwała się Szczerość:Mężczyzni panowali, a kobiety były klasą podporządkowaną.Wiedziała, że to musi być prawda, bo pasowało do jego zachowania.Thomas powtarzał sobie w myślach: Jestem Thomas.Jestem Thomas.Jestem Thomas.Litania wzmogła jego wątpliwości.Czy w to nazwisko mogło być coś wbudowane?Waela już mi nie ufa.jeśli w ogóle kiedykolwiek ufała.Kim jest ten poeta i gdzie on jest? Cała ta sprawa zajmowała nieprzyzwoicie dużo czasu.Czy on będzieramieniem Statku?Dlaczego miano im przydzielić poetę do zespołu? To musi dotyczyć planów Statku.Podpowiedz -zawoalowana.pogmatwana.ale jednak podpowiedz.Może to jest element morderczej gry, którą sam musirozgryzć.Ile mamy czasu?Reguły gry uprawianej przez Statek nie zawsze były sprawiedliwe.Nie zawsze grasz fair, prawda, Statku?Jeśli chodzi ci o bezstronność to owszem, gram fair.Odpowiedz zaskoczyła Thomasa.Nie spodziewał się że Statek teraz mu odpowie.Rzucił okiem na małomówną Waelę.Kolor jej skóry znów stał się normalny, bladoróżowy.Czy Statekrozmawiał z nią kiedykolwiek?Rozmawiam z nią całkiem często, Diable.Nazywa mnie Szczerością.Ze zdziwienia Thomas pomylił krok.Czy ona wie, że to Ty?Nie, nie zdaje sobie z tego sprawy.Czy rozmawiasz z innymi bez ich wiedzy?Z wieloma, z bardzo wieloma.Thomas i Waela skręcili za róg, w kolejny pozbawiony otworu wlotowego korytarz, tym razemoświetlony z góry przez bladoniebieskie pasiaste lampy - ten kolorowy kod wskazywał, że przejścieprowadzi gdzieś w górę, na zewnątrz.Thomas spojrzał na biodro Waeli, dostrzegł pistolet laserowy wkaburze.Dziewczyna przerwała milczenie.- Jak myślisz, kim są te nowe klony, które - jak mówi Oakes - wykorzystuje się na Smoku?- Ludzmi o szybszych reakcjach.- Nie ufam temu Lewisowi.Thomas w duchu przyznał jej rację.Lewis pozostawał zagadkową postacią - brutalnym alter ego Oakesa?Znane były opowieści Lewisa, sugerujące, że Statek uniósł wieko puszki Pandory, ale zapomniał jezamknąć.Doszli do włazu prowadzącego do hangaru.Thomas zawahał się, zanim dał znak strażnikom, by ichwpuścili.Spojrzał przez przezroczystą przegrodę i zauważył, że rozsuwany dach pomieszczenia jestzamknięty.Chyba było jakieś opóznienie.- Co cię gryzie, Waelo? Spojrzała mu w oczy.- Zastanawiałam się, czy jest tu ktokolwiek, komu mogłabym ufać.Przekleństwo Pandory, pomyślał i postanowił skierować jej podejrzenia na Oakesa.- Dlaczego nie nalegamy, aby powstał zespół dochodzeniowy, który badałby wszystko, co robi Oakes?- Myślisz, że by nam pozwolili?- Warto sprawdzić.- Zasugeruję to Racheli, kiedy ją spotkam.- Połącz się z nią, kiedy wejdziemy do środka.- Nie da się.Według wykazu dyżurów powinna patrolować roślinność w południowej części.Połączę sięz nią wieczorem.Nie wiedząc dokładnie dlaczego, Thomas poczuł falę chłodu.Czy tej głupiej Demarest groziniebezpieczeństwo? Pokręcił głową.Wszystkim im grozi, w każdej chwili.Raz jeszcze spojrzał przez przegrodę na to, co działo się w hangarze.Pojazd podwodny był jasnooświetlony.LOP zniknął w cieniu powyżej.Po oświetlonej przestrzeni poruszało się wielu robotników.Zauważył, że otworzyli wrota w podłodze, by mieć dostęp do znajdującego się pod hangarem zbiornika próbnego.Zwiatła migotały w wodzie pod plażową gondolą i jej nośnym pojazdem podwodnym.No, tak.Aączyli wehikuł z gondolą.Więc Rachel nie wróci z obchodu aż do wieczora.Nieregularny cykl dobowy planety o dwóch słońcach nie rozregulował kolonistom dobowego rytmubiologicznego.Byli mieszkańcami Statku, tym samym mają pod ręką gotowe odniesienie: Dzień i Noc nie sąokresami, lecz stronami.Czy właśnie tu tkwiła jakaś wskazówka, coś, co pomogłoby mu w próbach dotarciado serc tych ludzi? Miał wrażenie, że gdyby udało mu się nawiązać kontakt z elektromorszczynem, zdobyłbypożądany status.Cokolwiek, co pomogłoby nam dopasować się do rytmu Pandory.Jeśli koloniści nauczą się mi ufać.jeśli zdobędę ich poważanie.wtedy będę im mógł powiedzieć, czegonaprawdę chce od nich Statek.Uwierzą i zrobią to, co zechcę.Ten pojazd podwodny w środku - czy on będzie kluczem? Trwałe symbole.Co może być trwałego wsymbolach obdarzonej inteligencją rośliny? A taka jest.Był o tym przekonany, podobnie jak Waela.Jednaksymbole pozostawały zagadką.Zwietliki w morskiej nocy.Czy one rozmawiają ze sobą w morskich otchłaniach?Rozmawiamy.Waela wskazała na guzik sygnalizacyjny obok włazu.- Dlaczego czekamy?- Aączą teraz nową gondolę i łódz podwodną.Nie chciałem nikogo odrywać od pracy.- Kiedy zobaczył, że gondola znalazła się na swym miejscu, skinął głową i nacisnął guzik.Ubrany na zielono robotnik zwolnił wewnętrzny zamek i właz się otworzył.Była to powolna procedura,ale teren był niebezpieczny.Włazy mogły być zamykane z obu stron - od wewnątrz, kiedy otwarty był dach.Wszystko na powierzchni było zaprojektowane tak, by powstrzymać ewentualny atak.W hangarze panowała wilgoć, która rozdrażniła Thomasa.Waela ruszyła przed nim, szła tak czujnie jak wszyscy mieszkańcy Kolonii, wciąż się rozglądała iwszystko badała wzrokiem.Blady kombinezon pasował do jej ciała niczym druga skóra.Thomas nalegał, żeby pójść przez Magazyny po nowe kombinezony.Powinni mieć ochronę przedchłodem morza, eliminowało to potrzebę izolacji gondoli [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nvs.xlx.pl