RSS


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Otóż mniemam, że teraz ro-zumiesz już hrabia, dlaczego poszedÅ‚em do powstania? Cóż hrabia sÄ…dzisz o moich pobud-kach?Hrabia krzÄ…kaÅ‚ dyplomatycznie i uÅ›miechaÅ‚ siÄ™ jeszcze dyplomatyczniej, i ruszaÅ‚ ramio-nami jak najdyplomatyczniej  ale nie rzekÅ‚ i sÅ‚owa.Pani Podborska byÅ‚a zachwyconÄ….Wi-docznym dla niej byÅ‚o, że tylko prawdziwy, thorough-bred298 książę byÅ‚ w stanie z tegopunktu widzenia zapatrywać siÄ™ na powstanie; książę Artur urósÅ‚ tedy w jej oczach do wyso-koÅ›ci niesÅ‚ychanej.Tylko pani hrabina Cybulnicka, która, mimo nie mniejszego od pani Pod-borskiej pokrewieÅ„stwa z różnymi hrabiami.skimi i.ckimi, nie mogÅ‚a jakoÅ› wznieść siÄ™ nataki szczyt wielkopaÅ„skiego spleen u i anglomaÅ„skiego zamiÅ‚owania w różnych rodzajach sp o r t u, na jakim postawiÅ‚ siÄ™ p.Artur, mimo woli prawie wypatrzyÅ‚a siÄ™ na niego z najwiÄ™k-szym zadziwieniem i zawoÅ‚aÅ‚a: Fe, to siÄ™ przecież nie godzi uważać za miÅ‚Ä… rozrywkÄ™ takÄ… okropnÄ… tragediÄ™, jaka siÄ™odgrywa u nas w Polsce! Książę nie możesz myÅ›leć i czuć tego, co mówisz, byÅ‚oby to. Cha! cha! cha!  przerwaÅ‚ pan Artur  dokoÅ„cz pani! ChciaÅ‚aÅ› pani powiedzieć, że by-Å‚oby to niegodziwoÅ›ciÄ…! Spodziewam siÄ™, że pani hrabina nie podasz przynajmniej tego swo-jego zdania o mnie do »Gazety Narodowej« i jak siÄ™ tam jeszcze nazywajÄ… te różne dziennikig a l i c y j s k i e? (Książę, jak wszyscy Koroniarze, nie wymawiaÅ‚ nigdy wyrazu  galicyjskiitd.bez pewnego szyderczego nacisku).ZresztÄ…, cóż by nam mogli zarzucić na serio panowiedziennikarze? Bijemy siÄ™, pÅ‚acimy podatki, dajemy siÄ™ zamykać do kozy  czy nieprawda,panie hrabio? (Pan hrabia potakiwaÅ‚ z westchnieniem).Niechże nam wolno bÄ™dzie przynajm-niej myÅ›leć o tym wszystkim, co nam siÄ™ podoba!Pan hrabia rad byÅ‚, że zdarzyÅ‚a mu siÄ™ sposobność odwrócenia rozmowy od przedmiotunader drażliwego ze wzglÄ™du na wÅ‚asne jego stanowisko w tej sprawie.Bo jeżeli książę braÅ‚udziaÅ‚ w powstaniu dla dogodzenia swoim nerwom potrzebujÄ…cym silnych wrażeÅ„, to naczel-nik obwodu cybulowskiego nie mógÅ‚ na żaden sposób przyznać siÄ™ do tych samych pobudek,zważywszy, że dostarczanie sucharów dla oddziałów powstaÅ„czych i inne czynnoÅ›ci naczel-294Czerwony CzÅ‚owiek  Adam Sapieha, którego w zwiÄ…zku z jego pseudodemokratycznymi wystÄ…pieniaminazywano ironicznie  Czerwonym KsiÄ™ciem.CaÅ‚y wywód p.Kukielskiego jest aluzjÄ… do udziaÅ‚u Sapiehy wpowstaniu styczniowym.295Longschamps  tor wyÅ›cigowy w Lasku BuloÅ„skim pod Paryżem.296spleen (ang.)  zniechÄ™cenie, poczucie nudy.297Kabyle  szczep ludnoÅ›ci zamieszkujÄ…cej północnÄ… AfrykÄ™.298thorough-bred (ang.)  czystej krwi.87 nika obwodowego nie daÅ‚yby siÄ™ zaliczyć do szlachetniejszych rodzajów sportu i w ogóle nienarażaÅ‚y swego sprawcy na wrażenia, które by mogÅ‚y iść w porównanie z polowaniem na lwyalbo z walkÄ… byków itp.Z drugiej zaÅ› strony, skoro jawnie wypowiedzianym zostaÅ‚o, że niktdobrze urodzony, a nawet sam Czerwony CzÅ‚owiek we Lwowie, nie traktuje powstania ina-czej jak książę Artur, p.hrabia Cybulnicki nie chciaÅ‚ stawać w jawnej opozycji przeciw wÅ‚a-snemu swemu obozowi.UchwyciÅ‚ siÄ™ tedy jak kotwicy owej wzmianki ks.Artura o pÅ‚aceniupodatków i o szansach dostania siÄ™ do kozy i skonstatowaÅ‚, że  obywatelstwo ponosi rze-czywiÅ›cie wielkie ofiary dla powstania. Ba, o tym niejeden z nas mógÅ‚by wiele powiedzieć  rzekÅ‚ książę.Ja sam tymi dniamidowiedziaÅ‚em siÄ™ z dzienników, że na mój majÄ…tek na BiaÅ‚ej Rusi naÅ‚ożyli Moskale 100 000rubli kontrybucji, a powstaÅ„cy zabrali mi caÅ‚Ä… stadninÄ™.C est toujours nous qui payons lespots cassés299.Pan hrabia skorzystaÅ‚ z tej wzmianki, by zasiÄ™gnąć bliższej informacji co do stosunkówrodzinnych ksiÄ™cia, i zapytaÅ‚, w której okolicy leży jego majÄ…tek? W mohylewskiej guberni  rzekÅ‚ książę  tuż nad Dnieprem.Mam przepyszne polowa-nia na żubry i Å‚osie w moich lasach.Przelotny uÅ›miech, którego znaczenia nie odgadÅ‚ pan Artur, nadaÅ‚ w tej chwili twarzy pa-na hrabiego wyraz niepospolitego zadowolenia.Hrabia w wolnych chwilach zajmowaÅ‚ siÄ™badaniem fauny polskiej.WiedziaÅ‚ on zatem dokÅ‚adniej od pana Artura, że od bardzo dawnanie ma żubrów i Å‚osiów w mohylewskiej guberni. Mam ciÄ™, ptaszku!  pomyÅ›laÅ‚ tedy wduchu p.hrabia i od tej chwili, im lepiej p.Artur graÅ‚ rolÄ™ ksiÄ™cia Artura, tym wiÄ™ksze byÅ‚opodziwienie pana hrabiego dla jego wprawy w tej roli, ale tym mniejszÄ… też byÅ‚a wiara w jegoksiążęcość.Kilka dalszych niedokÅ‚adnoÅ›ci, których nie mógÅ‚ uniknąć pan Artur opisujÄ…c po-Å‚ożenie swoich dóbr i różne ich ciekawoÅ›ci  utwierdziÅ‚o hrabiego w przekonaniu, że gośćjego jest znakomitym  blagierem , i nic wiÄ™cej.SkÄ…d wynika dla wszystkich przyszÅ‚ych pa-nów Kukielskich ta ważna nauka, by siÄ™ obznajamiali jak najÅ›ciÅ›lej z topografiÄ… swoich ma-jÄ…tków, czy one leżą na Litwie, czy na BiaÅ‚ej Rusi lub w Inflantach.Dla nas zaÅ› niechaj bÄ™-dzie ulgÄ… i pociechÄ… w naszej galilejskiej nÄ™dzy, iż p.naczelnik obwodu cybulowskiego obja-wiÅ‚ przy tej sposobnoÅ›ci nie mniej sprytu od pewnego c.k.dyrektora policji we Lwowie, októrym opowiadajÄ…, iż poznaÅ‚ przebranego lokaja w mniemanym królewiczu ormiaÅ„skim,podczas gdy wszystkie wysoko i najwyżej poÅ‚ożone osoby daÅ‚y siÄ™ byÅ‚y oszukać temu ptasz-kowi.ChodzÄ…c po pokoju z dyrektorem policji królewicz upuÅ›ciÅ‚ przypadkiem kapelusz, pod-niósÅ‚ go sam z ziemi, otarÅ‚ i wygÅ‚adziÅ‚ tak starannie, że wprawne oko naczelnika policji zdrobnej tej okolicznoÅ›ci od razu poznaÅ‚o caÅ‚Ä… prawdÄ™.Pan hrabia miaÅ‚ mniej zasÅ‚ugi w po-wyższym wypadku, bo podejrzenie powstaÅ‚o u niego z góry i tylko stwierdzone zostaÅ‚o na-stÄ™pnym badaniem, ale zawsze to wielki zaszczyt dla naszej dzielnicy polskiej, iż przynajm-niej jeden Galilejczyk poznaÅ‚ siÄ™ na farbowanych lisach.Zazwyczaj niewiele nam przypisujÄ…zdolnoÅ›ci pod tym wzglÄ™dem.Oto np.hrabia Leszek Borkowski300, który uchodzi za jednegoz najsprytniejszych miÄ™dzy nami, przeszÅ‚ego roku nie poznaÅ‚ siÄ™ na tym, iż pismo redagowaneprzez korespondentów urzÄ™dowego moskiewskiego dziennika pisane bÄ™dzie w duchu mo-skiewskim.Przynajmniej sam hrabia przyznaÅ‚ siÄ™ do tej pomyÅ‚ki, gdy przestraszeni wyborcyjego zaczÄ™li pytać, dlaczego im poleca »SÅ‚owianina«?Pan hrabia Cyprian chowaÅ‚ zresztÄ… odkrycie swoje dla siebie i oddawaÅ‚ panu Arturowiksiążęce honory z takÄ… hojnoÅ›ciÄ… i naturalnoÅ›ciÄ…, iż ten ostatni przekonany byÅ‚ najmocniej o299C est toujours nous qui payons les pots cassés (fr.)  To my zawsze jesteÅ›my kozÅ‚ami ofiarnymi.300hrabia Leszek Borkowski  obszarnik galicyjski, poseÅ‚ na sejm, literat i polityk, w mÅ‚odoÅ›ci radykalizuja-cy, pózniej już tylko ekscentryczny, poparÅ‚ jakoby, w liÅ›cie do redakcji, wychodzÄ…ce od 15 lipca we Lwowieczasopismo »SÅ‚owianin« propagujÄ…ce hasÅ‚a panslawistyczne.ZaatakowaÅ‚ go w zwiÄ…zku z tym Lam w Kronicelwowskiej w »Gazecie Narodowej z 12 lipca 1868 roku [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nvs.xlx.pl