[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Widziałam kapłana, który mi dopomagał wurządzaniu tego klasztoru, a którego poznałam o parę lat później, jednak w widzeniu już goznałam.Z wielkim poświęceniem widziałam, jak wszystko urządzał w tym klasztorze, ipomagał mu jeszcze jeden kapłan, ale jeszcze do tej pory go nie poznałam.Widziałam kratyżelazne, zasunięte suknem ciemnym i do kościoła tego siostry nie wychodziły.(Dz 563)564.MATKA BOŻA ZACHĘCA ŚW.FAUSTYNĘ DO UWIELBIANIA TRÓJCYŚWIĘTEJDzień Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej, w czasie Mszy św.usłyszałam szelestszat i ujrzałam Matkę Najświętszą w dziwnej pięknej jasności.Szata Jej biała z szarfąniebieską - która mi powiedziała: - wielką mi radość sprawiasz, kiedy wielbisz Trójcę Św.zaudzielone mi łaski i przywileje - i znikła zaraz.(Dz 564)172565.O POKUTACH I UMARTWIENIACHNa pierwszym miejscu są umartwienia wewnętrzne, ale poza tym będziemypraktykować umartwienia zewnętrzne, ściśle określone, aby je wszystkie praktykowały.Tymisą: trzy dni w tygodniu zachowywać będziemy ścisły post, dniami tymi są: piątek, sobota,środa.W każdy piątek odprawią dyscyplinę, przez czas odmówienia pięćdziesiątego psalmu,wszystkie o jednej godzinie, we własnych celach, godzina wyznaczona trzecia - zakonających grzeszników.Dwa wielkie posty, jako i dni kwartalne, wilię, będzie taki posiłek:raz dziennie kawałek chleba i trochę wody.Niech każda siostra stara się o wypełnienie tych umartwień, które są przepisane dlawszystkich, ale jeżeli która siostra pragnie coś ponadto, niech prosi przełożoną o pozwolenie.Jeszcze jedno umartwienie ogólne: żadnej siostrze nie wolno wejść do celi drugiej, bezszczególnego pozwolenia przełożonej, ale przełożona powinna nawet nieraz niespostrzeżeniewchodzić do cel sióstr, nie w jakiejś formie szpiegostwa, ale w duchu miłości.iodpowiedzialności, jaką ma przed Bogiem; żadna nie będzie nic zamykać na klucz, regułabędzie ogólnym kluczem dla wszystkich.(Dz 565)566.DZIECIĄTKO JEZUS UKAZUJE SIĘ ŚW.FAUSTYNIEW pewnym dniu po Komunii św., nagle ujrzałam Dzieciątko Jezus, które stało przymoim klęczniku, trzymając się obiema rączętami klęcznika.Chociaż to małe Dziecię, jednakprzeniknęła duszę moją bojaźń i lęk, widzę w Nim swego sędziego, Pana i Stwórcę, przedktórego świętością drżą Aniołowie, a z drugiej strony duszę moją zalewa miłość niepojęta,gdzie mi się wydaje, że konam pod jej wpływem.Widzę teraz, że Jezus wpierw umacnia mojąduszę i czyni ją zdolną do obcowania z Sobą, bo inaczej nie zniosłabym tego, co w danejchwili przeżywam.(Dz 566)567.STOSUNEK SIÓSTR DO PRZEŁOŻONEJNiech wszystkie siostry szanują przełożoną, jako samego Pana Jezusa, jak to już wślubie o posłuszeństwie, wspomniałam; niech się do niej odnoszą z dziecięcym zaufaniem,niech nigdy nie szemrzą, ani ganią jej rozkazów, bo to się bardzo nie podoba Bogu.Każdaniech się kieruje duchem wiary.W stosunku do przełożonych, niech z prostotą prosi owszystko, czego potrzebuje.Niech Bóg zachowa i oby się to nigdy nie powtórzyło i nigdy niezdarzyło, aby która z was miała być przyczyną smutku, albo łez przełożonej.Niech każdawie, jak czwarte przykazanie obowiązuje dziecko do czci względem rodziców, tak zakonnicęWzględem przełożonej.Niedobra to zakonnica, jeżeli sobie pozwala i ośmiela się sądzićprzełożoną.Niech będą szczere do przełożonej i niech jej mówią o wszystkim i o swoichpotrzebach z dziecięcą prostotą.Siostry będą mówiły do swej przełożonej w ten sposób: proszę Siostry PrzełożonejNie będą jej nigdy całować w rękę, ale przy każdym spotkaniu na korytarzu, czy też, kiedy sięudadzą do celi przełożonej, będą mówić: niech będzie pochwalony Jezus Chrystus, skłaniająclekko głowę.Siostry wzajemnie do siebie będą mówić: proszę siostry dodając imię.Niech siękierują w stosunku do przełożonej duchem wiary, a nie czułostkowością, albo pochlebstwem,bo to niegodne zakonnicy i bardzo by ją poniżało.Zakonnica powinna być wolna, jak królowai będzie nią tylko wtenczas, kiedy będzie żyć duchem wiary; nie dlatego powinniśmy słuchaći szanować przełożoną, że jest dobra, święta, roztropna.Nie, nie dlatego, ale tylko dlatego, że173mi miejsce Boga zastępuje, a słuchając jej, Bogu samemu jestem posłuszna.(Dz 567)568.STOSUNEK PRZEŁOŻONEJ DO SIÓSTRPrzełożona powinna się odznaczać pokorą i miłością dla każdej siostry, bez żadnychwyjątków, niech się nie kieruje sympatią, albo antypatią, ale duchem Chrystusowym.Niechwie o tym, że Bóg będzie od niej żądał rachunku za każdą siostrę; niech nie prawi siostrommorałów, ale niech da przykład głębokiej pokory i zaparcia siebie, to będzie najskuteczniejsząnauką dla podwładnych.Niech będzie stanowcza, ale nigdy szorstka, niech ma cierpliwość,jeżeli ją nudzić będą tymi samymi pytaniami, chociażby jej przyszło powtórzyć sto razy tosamo, jednak zawsze z tą samą równowagą; niech się stara wyczuć potrzeby sióstr I niech nieczeka, aż ją będą o to, czy owo prosić, bo różne są usposobienia dusz; jeżeli zauważy, żektóra siostra jest smutna, albo cierpiąca, niech się stara wszelkimi sposobami jej dopomóc ipocieszyć, niech się dużo modli i prosi o światło, jak ma postępować z każdą, bo każda duszato inny świat [ Pobierz całość w formacie PDF ]