[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Znaleźli też takie uznanie dostojników polskich, iż ci już w lutym 1393 r.wyprosili u króla znaczną fundację dla Paulinów.A gdy później doszło do rozprawy z Opolczykiem, gdy mu poodbierano polskie lenna; nie uwłaczało to w niczym Paulinom i nie narażało ich na żadne straty.Drugi zakon, u nas również "nowy"; to Karmelici, zwący się w pełnym swym tytule "Zakonem Najświętszej Marii Panny z góry Karmelu".Powstali bowiem w Palestynie, na tej słynnej górze, a potem wyrugowani przez muzułmanów, przenieśli się na wyspę Cypr i stamtąd na ląd Europy około r.1240.Papież Innocenty IV (1243-1254) złagodził ich regułę zbyt surową, bo z początku pustelniczą.Do Krakowa przybyli w r.1397, w dwa lata potem do Bydgoszczy i na tym utknęło; rozszerzyli się dopiero znacznie później, a znaczenia historycznego nabrali w Polsce aż dopiero w XVIII wieku - więc też później będzie o nich mowa obszerniej.Przechodząc do spraw politycznych, przyjrzyjmy się najpierw umowie, jaką zawierał Władysław Jagiełło o tron polski.Zobowiązał się odzyskać utracone kraje, a więc przede wszystkim zabrane przez Krzyżaków Pomorze Gdańskie.A jednak minęło 24 lata, nim można było zabrać się do tego! Zawiłe stosunki litewskie krępowały bowiem króla mnóstwem kłopotów; dość powiedzieć, że stryjeczny jego brat, Witold, naprowadzał nawet Krzyżaków na Wilno i nie uspokoił się, aż Jagiełło nadał mu w r.1392 godność Wielkiego księcia Litwy pod swoim zwierzchnictwem (sam tytułował się odtąd "Najwyższym księciem Litwy").Rządził tedy Witold całym państwem litewskim od Żmudzi po Kijów.Ruskie ziemie tworzyły aż dwie trzecie części tego państwa; dwa razy więcej było ziem schizmatyckich ruskich niż katolickich, właściwych litewskich (letuwskich).Co za olbrzymie pole dla Braci Wędrownych bł.Jakuba Strepy! Sam 0jciec św.mianował go kierownikiem i zwierzchnikiem wszystkich misji ruskich, a na życzenie królewskie arcybiskupem halicko-lwowskim.Granice misyjne jego archidiecezji rozszerzyły się także daleko na południe, aż w strony dolnego Dunaju, pomiędzy te kraje, z których potem, po wiekach miała powstać Rumunia.Grasowały już bowiem na Bałkanie zagony tureckie.Wówczas "hospodar" jednego z tych krajów, Mołdaw, przyjął w r.1393 nad sobą zwierzchnictwo Korony Polskiej, żeby mieć oparcie przeciw sułtanowi.Poczęli wtedy działać w północnej części Półwyspu Bałkańskiego wysłannicy misyjni arcybiskupa Strepy.Dalej na południe Bałkanu były misje Franciszkanów chorwackich.Jest to naród południowo-słowiański, katolicki, który od dawnych wieków miał króla wspólnego z Węgrami.W inną całkiem stronę, daleko na wschód, pragnął rozszerzyć swe panowanie Witold.Chciał władać całą Rusią, nawet Moskwę zagarnąć.Trzeba było o to walczyć z Tatarami.Tatarskie zwierzchnictwo przestało istnieć na Rusi Litewskiej, bo zrzucili je litewscy dynaści, Gedyminowicze, ale ciążyło nad Moskiewsczyzną, która stanowiła nadal prowincję danniczą chanów Kipczaku.Nie cofał się Witold przed tą walką, marząc, jakie to olbrzymie stworzy państwo z Litwy, Rusi, Moskwy i Kipczaku aż gdzieś pod góry Uralskie! Zajęty planami wielkiej wyprawy ani myślał o tym, żeby pomóc Jagielle przeciwko Krzyżakom.Odradzała mu tę wyprawę królowa Jadwiga i przepowiadała klęskę.I rzeczywiście bitwa, jaką Witold stoczył z Tatarami nad rzeką Worsklą w r.1399, zamieniła się dla niego w straszną klęskę.Święta królowa zmarła w miesiąc potem; Witold zaś zmienił się odtąd w gorliwego obrońcę katolicyzmu i cywilizacji łacińskiej w całym wielkim księstwie litewskim.Odtąd też mogła Polska przygotowywać się wspólnie z Litwą do rozprawy z Zakonem.Zaczyna się w dziejach Polski nowy okres, który staje się zarazem nowym okresem świętości, całkiem różny od poprzedniego.Od bł.Salomei aż do królowej Jadwigi mamy nieprzerwane pasmo świętych niewiast [ Pobierz całość w formacie PDF ]