RSS


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pod tym względem fizyka współczesna jest jedynie jedną z wielu gałęzi nauki i nawet jeśli w związku z jej technicznym zasto­sowaniem - bronią jądrową i pokojowym wyzyskaniem energii atomowej - ma ona szczególne znaczenie, to bezpodstawne by było uznanie współpracy międzynaro­dowej w dziedzinie fizyki za o wiele bardziej doniosłą niż w innych dziedzinach nauki.Teraz jednakże musimy zająć się tymi cechami fizyki współczesnej, które ją czynią czymś nowym w historii nauk przyrodniczych; powróćmy więc do historii rozwo­ju tych nauk w Europie, który zawdzięczamy wzajem­nej więzi nauk przyrodniczych i techniki.Historycy często dyskutowali nad tym, czy powstanie nauk przyrodniczych po szesnastym stuleciu było w jakimś sensie naturalnym wynikiem wcześniejszych wydarzeń w życiu intelektualnym Europy.Można wskazać określone tendencje w filozofii chrze­ścijańskiej, które doprowadziły do ukształtowania się bardzo abstrakcyjnego pojęcia Boga.Bóg powrócił do niebios, w rejony tak dalekie od ziemskiego padołu, że zaczęto badać świat, nie doszukując się w nim Boga.Podział kartezjański można uznać za ostateczny krok w tym kierunku.Ale można również powiedzieć, że róż­norakie spory teologiczne w wieku szesnastym wywo­łały powszechną niechęć do rozpatrywania problemów, których w gruncie rzeczy nie sposób było rozwiązać me­todą racjonalnej analizy i które były związane z walką polityczną w tej epoce.Sprzyjało to zwiększeniu się za­interesowania zagadnieniami nie mającymi nic wspólne­go z problematyką dysput teologicznych.Można wresz­cie po prostu powołać się na ogromne ożywienie i na nowy kierunek myśli, które zapanowały w Europie w epoce Odrodzenia.W każdym razie w tym okresie po­jawił się nowy autorytet, absolutnie niezależny od chrześcijańskiej religii, filozofii i Kościoła - autorytet empirii i faktów doświadczalnych.Można prześledzić kształtowanie się nowych kryteriów w systemach filozoficznych poprzedniego okresu, np.filozofii Ockhama i Dunsa Scota; jednakże decydującym czynnikiem w rozwoju myśli ludzkiej stały się one dopiero od sze­snastego stulecia.Galileusz nie tylko snuł rozważania na temat ruchów mechanicznych wahadła i spadających ciał, lecz badał również doświadczalnie ilościowe cha­rakterystyki tych ruchów.Tych badań nowego typu po­czątkowo z pewnością nie traktowano jako sprzecznych z religią chrześcijańską.Przeciwnie, mówiono o dwóch rodzajach objawienia: objawieniu, które zawarte jest w Biblii, i objawieniu, które zawiera księga przyrody.Pismo św.pisali ludzie, mogą więc w nim być błędy, podczas gdy przyroda jest bezpośrednim wyrazem bo­skiej woli.Przypisywanie wielkiej roli doświadczeniu spowodo­wało stopniową zmianę całego sposobu ujęcia rzeczywi­stości.To, co dziś nazywamy symbolicznym znaczeniem rzeczy, było w średniowieczu traktowane w pewnym sensie jako pierwotna realność, natomiast później za rzeczywistość zaczęto uznawać to, co możemy percypo-wać za pomocą zmysłów.Realnością pierwotną stało się to, co możemy oglądać i dotykać.Nowe pojęcie rzeczy­wistości jest związane z nowym rodzajem działalności poznawczej: można eksperymentować i ustalać, jakie w rzeczywistości są te rzeczy, które badamy.Łatwo zau­ważyć, że ta nowa postawa oznaczała wtargnięcie myśli ludzkiej do nieskończonego obszaru nowych możliwości; jest więc rzeczą zrozumiałą, że Kościół dopatrywał się w nowym ruchu raczej symptomów zwiastujących nie­bezpieczeństwo niż symptomów pomyślnych.Słynny proces Galileusza, wszczęty w związku z obroną syste­mu kopernikańskiego podjętą przez tego uczonego, ozna­czał początek walki, która trwała przeszło sto lat.Roz­gorzał spór.Przedstawiciele nauk przyrodniczych do­wodzili, że doświadczenie jest źródłem niewątpliwych prawd.Przeczyli, jakoby jakikolwiek człowiek miał pra­wo wyrokować o tym, co rzeczywiście zachodzi w przy­rodzie, mówili, że wyroki feruje przyroda, a w tym sen­sie - Bóg.Zwolennicy tradycyjnych poglądów religij­nych głosili natomiast, że zwracając zbyt wiele uwagi na świat materialny, na to, co postrzegamy zmysłowo, przestajemy dostrzegać to, co jest źródłem istotnych wartości życia ludzkiego, a mianowicie tę sferę rzeczy­wistości, która nie należy do świata materialnego.Te dwa toki myślowe nie mają punktów stycznych i dlate­go sporu nie można było rozstrzygnąć ani w sposób po­lubowny, ani arbitralny.Tymczasem nauki przyrodnicze stwarzały coraz bar­dziej wyraźny i rozległy obraz świata materialnego.W fizyce obraz ten został opisany za pomocą pojęć, któ­re dziś nazywamy pojęciami fizyki klasycznej.Świat składa się z rzeczy istniejących w czasie i przestrzeni, rzeczy są materialne, a materia może wywoływać siły i siłom tym podlegać.Zdarzenia zachodzą wskutek wza­jemnego oddziaływania sił i materii.Każde zdarzenie jest skutkiem i przyczyną innych zdarzeń.Jednocześnie dotychczasową kontemplacyjną postawę wobec przyro­dy zastępowała postawa pragmatyczna.Nie interesowa­no się zbytnio tym, jaka jest przyroda; pytano raczej, co z nią można uczynić.Toteż nauki przyrodnicze prze­kształciły się w nauki techniczne; każde osiągnięcie nau­kowe rodziło pytanie: “Jakie korzyści praktyczne można dzięki niemu uzyskać?" Dotyczy to nie tylko ówczesnej fizyki.W chemii, w biologii istniały w zasadzie tenden­cje takie same, a sukcesy, które zawdzięczano stosowaniu nowych metod w medycynie i w rolnictwie, w istot­ny sposób przyczyniły się do rozpowszechnienia się tych nowych tendencji.W ten sposób doszło do tego, że w wieku dziewiętna­stym nauki przyrodnicze były już ujęte w sztywne ra­my, które nie tylko decydowały o charakterze tych nauk, ale również determinowały ogólne poglądy szero­kich kręgów społecznych [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nvs.xlx.pl