RSS


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.NależaÅ‚o wystrzelićcztery, pięć kierujÄ…cych siÄ™ na kilwater torped Berkut albo ze dwie Bora II i amerykaÅ„skiokrÄ™t podwodny poszedÅ‚by w drzazgi.A pan tymczasem uciekaÅ‚ jak zÅ‚odziej. SÅ‚ychaćbyÅ‚o, że konsultant jest zmÄ™czony sytuacjÄ…, mówiÅ‚ tonem peÅ‚nym rezygnacji.Graczow klepnÄ…Å‚ starszawego mężczyznÄ™ w ramiÄ™ i oznajmiÅ‚: CieszÄ™ siÄ™, że nareszcie zgadza siÄ™ pan ze mnÄ….Zaczaimy siÄ™ i zaatakujemy SSNX-a, kiedy tylko wypÅ‚ynie z Norfolku.A to nastÄ…pi bardzo niedÅ‚ugo. SkÄ…d ta pewność, panie kapitanie?  spytaÅ‚ SwiatosÅ‚ow. StÄ…d, panie Pierwszy, że resztki dowództwa amerykaÅ„skiej marynarki, jacyÅ› eme-rytowani admiraÅ‚owie, powoÅ‚ani na nowo do sÅ‚użby, albo ktoÅ› kto zostaÅ‚ w domu zewzglÄ™du na pogrzeb matki czy Å›wieżo przebytÄ… operacjÄ™ woreczka żółciowego, podej-rzewajÄ… już, że ataku dokonaÅ‚ okrÄ™t podwodny.WyÅ›lÄ… szybko SSNX-a, żeby nas zna-lazÅ‚.207  Może  zgodziÅ‚ siÄ™ bez przekonania MichajÅ‚o. Być może oprócz najnowo-czeÅ›niejszego SSNX-a poÅ›lÄ… trochÄ™ ulepszonych 688 i grupÄ™ niszczycieli do zwalczaniaokrÄ™tów podwodnych i Å›migÅ‚owców  zauważyÅ‚. Może i caÅ‚Ä… armadÄ™  zgodziÅ‚ siÄ™ dowódca  Wiepria. ChciaÅ‚bym siÄ™ trochÄ™przespać, panowie  oznajmiÅ‚. Wybaczcie.Dwaj pozostali mężczyzni wyszli z kapitaÅ„skiej kabiny.PaweÅ‚ rozebraÅ‚ siÄ™ i poÅ‚o-żyÅ‚.WÅ‚aÅ›nie minęła północ, zaczÄ…Å‚ siÄ™ wtorek, dwudziesty czwarty lipca.Graczow po-patrzyÅ‚ w górÄ™, w ciemność.Nazajutrz, a może nawet za parÄ™ godzin, nadejdzie zemstaAmerykanów  pomyÅ›laÅ‚.Uzasadniona, straszliwa i Å›miertelnie grozna.BÄ™dzie musiaÅ‚ dowodzić okrÄ™tem po mistrzowsku, i wykorzystać wszelkie jego moż-liwoÅ›ci.Przekraczać znamionowÄ… prÄ™dkość i Å‚amać standardowe procedury.AlbowiemSSNX z caÅ‚Ä… pewnoÅ›ciÄ… upomni siÄ™ o jego skórÄ™.W ciÄ…gu kilku najbliższych dni jedenz dwóch okrÄ™tów  SSNX albo  Wiepr  spocznie na dnie morza.Kapitan ziewnÄ…Å‚, przeciÄ…gnÄ…Å‚ siÄ™ i zamknÄ…Å‚ oczy.Po chwili jego oddech staÅ‚ siÄ™ wol-niejszy.PaweÅ‚ zapadÅ‚ w gÅ‚Ä™boki sen. Część piÄ…taPrzylÄ…dki Wirginii 24Jonathan George S.Patton IV nie spaÅ‚ już od czterdziestu szeÅ›ciu godzin.W tej chwiliprzed jego domem lÄ…dowaÅ‚ turboÅ›migÅ‚owy samoloto-Å›migÅ‚owiec V-44 Bullfrog, budzÄ…ci straszÄ…c sÄ…siadów.KontradmiraÅ‚ przerwaÅ‚ poÅ‚Ä…czenie wideotelefoniczne na swoimprzenoÅ›nym komputerze, zÅ‚apaÅ‚ marynarskÄ… torbÄ™ i wstaÅ‚.Statek powietrzny osiadÅ‚ naziemi, ale jego wirniki nie zatrzymywaÅ‚y siÄ™.Wzniecany przez nie wicher tarmosiÅ‚ gaÅ‚Ä™-zie drzew; nawet terenowy samochód Pattona kiwaÅ‚ siÄ™ na resorach.Marcy patrzyÅ‚a namęża z mieszaninÄ… gniewu i lÄ™ku. Wiem, że musisz lecieć.!  zawoÅ‚aÅ‚a, przekrzykujÄ…c Å‚oskot maszyny.Wiatr za-wiewaÅ‚ wÅ‚osy na twarz. Ale bÅ‚agam ciÄ™, uważaj! Mam na Å›wiecie tylko ciebie, nikogowiÄ™cej.!Jonathan popatrzyÅ‚ na żonÄ™ z zaciÄ™tym wyrazem twarzy, Å›ciskaÅ‚o go jednak w gardle.WiedziaÅ‚, że bÄ™dzie przypominaÅ‚ sobie co chwila sÅ‚owa Marcy do czasu, aż ponownie jÄ…zobaczy.Jego kamienne oblicze staÅ‚o siÄ™ jeszcze bardziej surowe.ZaÅ‚ożyÅ‚ czapkÄ™ na po-targane przez wiatr czarne wÅ‚osy.NasunÄ…Å‚ sobie daszek niemal na oczy. Do zobaczenia, kochanie  powiedziaÅ‚.DusiÅ‚o go w gardle tak, że nie byÅ‚ zdolnymówić wiÄ™cej,  ZadzwoniÄ™ do ciebie  dodaÅ‚.ZdawaÅ‚ sobie sprawÄ™, że to niezbyt wylewne pożegnanie, ale wiedziaÅ‚ też, że żonazrozumie, czemu na nim poprzestaÅ‚.RuszyÅ‚ biegiem do samolotu, przytrzymujÄ…cczapkÄ™ dÅ‚oniÄ….W Å›rodku siedziaÅ‚o trzech mężczyzn w lotniczych heÅ‚mach.Zasalutowali mu i wciÄ…-gnÄ™li go do maszyny. DzieÅ„ dobry, panie admirale!  zawoÅ‚aÅ‚ jeden.ZabrzmiaÅ‚o to dziwnie.ByÅ‚a druga w nocy.Patton skinÄ…Å‚ jednak gÅ‚owÄ… i zajÄ…Å‚ miej-sce w wolnym fotelu.Statek powietrzny wzniósÅ‚ siÄ™ pionowo, po czym ruszyÅ‚ przed sie-bie, szarpiÄ…c i dygoczÄ…c, gdy skrzydÅ‚a wraz z wirnikami przekrÄ™caÅ‚y siÄ™ o dziewięćdzie-siÄ…t stopni.W koÅ„cu zaczÄ…Å‚ siÄ™ wznosić i przyspieszać, podążajÄ…c na poÅ‚udniowy za-chód.Za nim zniknęła linia brzegowa stanu Connecticut.Wtedy odezwaÅ‚ siÄ™ sygnaÅ‚przenoÅ›nego komputera kapitana.Patton uruchomiÅ‚ urzÄ…dzenie.PrzesÅ‚ano mu nastÄ™-pujÄ…cÄ… wiadomość:210 240658ZLIP2018PILNEOD DOW MAR PERS, WASZYNGTONDLA J.G.S.PATTON IV, KONTRADMIRAATREZ OFICJALNE ROZKAZYJAWNE1.NATYCHMIAST ZGAOSI SI DO SAU%7Å‚BY DOW SIA PODW NORFOLK VIRGI OBJ NA STAAE DOWÓDZTWO ZJEDNOCZONYCH SIA PODWODNYCH.2.ZOSTAJE PAN NINIEJSZYM AWANSOWANY TYMCZASOWO NAWICEADMIRAAA.STAAY AWANS PO POTWIERDZENIU PRZEZ KONGRES.3.GRATULACJE.POMYZLNYCH WIATRÓW I SPOKOJNYCH MÓRZ.4.C.B.MCDONNE, KONTRADMIRAA W STANIE SPOCZYNKU Sir, to dla pana od admiraÅ‚a Murphy ego  odezwaÅ‚ siÄ™ pilot, podajÄ…c brÄ…zowÄ… ko-pertÄ™.Jonathan otworzyÅ‚ jÄ… i wysypaÅ‚ zawartość.W Å›rodku znajdowaÅ‚a siÄ™ mniejsza, biaÅ‚akoperta oraz dwa pagony ze zÅ‚otymi kotwicami i dwiema gwiazdkami.W biaÅ‚ej koper-cie znajdowaÅ‚y siÄ™ natomiast odznaki do noszenia na koÅ‚nierzyku  po dwie srebrnegwiazdki  a także karteczka z napisem:Jon, przepraszam, że zostaÅ‚ pan wiceadmiraÅ‚em bez wielkiego przyjÄ™cia, fotografa i or-kiestry, ale nasz kraj jeszcze nigdy tak bardzo nie potrzebowaÅ‚ paÅ„skich zdolnoÅ›ci, a zwÅ‚asz-cza paÅ„skiej odwagi, To dla mnie wielki zaszczyt, że jest pan podlegÅ‚ym mi dowódcÄ…Zjednoczonych SiÅ‚ Podwodnych.Obaj mamy ogromne zadania do wykonania.Spotkam siÄ™z panem w paÅ„skiej nowej siedzibie.Sean Murphy, dowódca Operacji Morskich.%7Å‚e też doszÅ‚o do tego w taki sposób.!  pomyÅ›laÅ‚ ponuro Patton.OsiÄ…gnÄ…Å‚ cel swo-jego życia, stanowisko, którego pragnÄ…Å‚, odkÄ…d byÅ‚ kadetem w Akademii Marynarki.Lecz z jakiego powodu je otrzymaÅ‚? ZginÄ™li dosÅ‚ownie wszyscy, którzy przewyższali gorangÄ….! Co za okropna ironia losu!Ale nie to byÅ‚o najgorsze.MyÅ›li Jonathana krążyÅ‚y nieustannie wokół tych, którzyodeszli tragicznie we wczorajszej katastrofie.ZginÄ™li wszyscy admiraÅ‚owie, dowódcy.WÅ›ród nich także jego wielki mentor Michael Pacino i Å›wietny rywal Bruce Phillips prawdziwi przyjaciele i towarzysze walk toczonych w ciÄ…gu ostatnich piÄ™ciu lat.Patton zasÅ‚ynÄ…Å‚ podczas blokady Japonii.ByÅ‚ wówczas kapitanem okrÄ™tu podwod-nego  Tucson.PrzeprowadziÅ‚ nim kontratak na skupisko japoÅ„skich okrÄ™tów, którewÅ‚aÅ›nie storpedowaÅ‚y amerykaÅ„skÄ… grupÄ™ bojowÄ… lotniskowca  Lincoln.ZatopiÅ‚ dwa211 nieprzyjacielskie okrÄ™ty podwodne i wyeliminowaÅ‚ z walki trzeci, który byÅ‚ zmuszonywypÅ‚ynąć na powierzchniÄ™ i straciÅ‚ napÄ™d.Jonathan wpadÅ‚ wówczas na bezpreceden-sowy pomysÅ‚ przeprowadzenia abordażu.Tym wÅ‚aÅ›nie zaskarbiÅ‚ sobie sÅ‚awÄ™ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nvs.xlx.pl