[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Spróbowałem onegdy, będąc wpolu.Deszcz mię wielki napadł i lubom miał płaszcz i calem nieprzemókł, tedy przecię owa wilgotność, skoro tylko doszła tegomiejsca w nodze, to zaraz jak by odrętwiało mięso, a koszulaprzylegała do tego miejsca.-Drugą pocztą poślę opisanie po łacinie wody jaworowskiej a M.Dupuis, która ma być taka albo bardzo podobna tej de Bourbon.Jan III SobieskiListy do Marysieńki 175Jest to woda, w której jest siarka i saletra; ale sama przez się jestzimna.Pachnie jakoby jajcami pieczonymi.Leczył się u tej wodynieboszczyk Władysław król i pomogła mu była bardzo.Opisał jąjeden doktor przedni, tylko że po polsku, kazałem toprzetłumaczyć po łacinie.Pytasz się Wć moje serce, którą masz powracać drogą, czy naHolandię, czy na niemiecką ziemię.Która wola samej Wci sercamego, byleś mi tylko Wć oznajmiła czas, o którym na granicystanąć będziesz miała; luboć się ja mało tej spodziewamszczęśliwości, bo się u nas na mocną znowu zaniosło wojnę, ajeszcze podtenczas przypadnie fantome.Nie wiem, jako się laPoudre rozedrzeć będzie miała.-Strony tych hultajów Formontów - mnie już i głowy nie staje, coz nimi czynić.Przyjdzie tych hultajów, połapawszy gdzie podeGdańskiem, kazać kijmi pozabijać.Teraz dwadzieścia jedentysięcy dałem [na] ręce p.Boratyniego i Gratego.Ja i w tejkomisji moskiewskich pieniędzy nie mam pokoju od księżnejWiśniowieckiej, bo nie dosyć, że w Warszawie rezydując,wakanse uprasza na sług swoich (jako to i teraz świeżo na p.chorążego bracławskiego uprosiła dobrą królewszczyznę), ale takąnam czyni w tych pieniądzach przeszkodę.Odłączono dla niej idla nas tych pieniędzy sto dwadzieścia tysięcy: na jej stronęośmdziesiąt tysięcy, a na naszą czterdzieści.Ona dzień i noc niedaje pokoju królowi i wszystkim komisarzom, jeno żeby jej byłodziewięćdziesiąt tysięcy, a nam tylko trzydzieści; i widzę, że nasiprzyjaciele nie wiedzą, co z tym rzec, do których pisałem i piszę,wyrzekając się ich przyjazni, jeśli mi tę uczynić dadzą krzywdę.Jeśli tedy przewiedzie księżna na swoim, to już mi się stamtąd ijednego nie okroi szeląga (a wszystko to tam w dobrych dająpieniądzach), bo Wci sercu memu naznaczyło się dwadzieściajeden tysięcy, a dziewięć tysięcy rozlizie się na pewnychJan III SobieskiListy do Marysieńki 176zastawników, których do mnie przydano, i za sobole wytrąci sobiepewnie p.wojewoda czernihowski, których mi przywiózł był dwasoroki, a rachuje sobie za nie pięć tysięcy dobrą monetą tam wMoskwie na miejscu, czemu wierzyć niepodobna.Co strony starostwa kałuskiego taką Wci sercu memu dajęinformację, że ci zdrajcy, co trzymali Kałuż, osobliwie owi Szkoci,co tam sól trzymali, nie tylko że to starostwo wniwecz obrócili ilasy tak spustoszyli, że już tam cale nie tuszą, aby się potaszepalić mogły (bo i nieboszczyk jmp.wojewoda siła lasów, a prawiewiększą połowę, różnym poustępował, o co się pozywać będziedopiero potrzeba) - ci tedy kupcy, aby znowu tanio trzymali, jakoprzedtem, wszystkim psują do tej arendy serce, powiadając, że sięjuż i sól przebrała.%7ładen tedy z kupców nie chce się odważyć,aby miał dać wprzód dwadzieścia tysięcy w dobrej monecie, jakoja potrzebuję.Teraz z %7łydami kontraktować jeszcze będę, różneim podając sposoby dostania pieniędzy na tę arendę.Tonajcięższa, że to starostwo Cyremberk trzymać ma wedługintercyzy sześć niedziel jeszcze po św.Janie.Ta intercyza dobratylko na jego stronę, ale na naszą bardzo zła.Głowa mi się tylkonie zawróci z tą arendą, wiedząc, że Wć bez tych pieniędzy niebędziesz mogła wyjechać.Za tę sól, którą nam Król JMć wywozićpozwolił, nic prawie nie postępują i chcą to błazeństwem trzymać.Przyjdzie tedy samym nam kupować sól i na swoich ją do Gniewuspuścić statkach, gdzie pewnie na niej dobry zarobek będziemmieli [ Pobierz całość w formacie PDF ]