[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nikt nie potrafił tak jak on zdyskredytować prawdy ani wy-myślać chytrzej szych sposobów popełniania łajdactw.Wyciąganie korzyściod pojedynczych ludzi wydało mu się mało opłacalne, więc całe miasta ogra-biał i gromady ludzi doprowadzał do ruiny.Już tylko tego brakowało, żebyw całym kraju ogłosić, że wszystkim wolno czynić rabunek, jeśli on takżebędzie miał udział w części łupu.I tak to jego chciwość sprawiła, że całemiasta186 opustoszały, a duża część mieszkańców musiała opuścić ojczystesiedziby i schronić się do prowincji zamieszkanych przez obcą ludność.3.Dopóki Cestiusz Gallus187, sprawując zarząd prowincji, pozostawałw Syrii, nikt nie ośmielił się wysłać doń poselstwa ze skargą na Florusa.Alegdy z nastaniem Święta Przaśników188 przybył do Jerozolimy, otoczyła go conajmniej trzymilionowa rzesza ludu i usilnie prosiła, aby ulitował się nadniedolą narodu, głośno przy tym wyrzekając na Florusa jako na sprawcę rui-ny ich kraju.On sam też był obecny i stanąwszy u boku Cestiusza, drwił so-bie z tych głośnych narzekań.Cestiusz uspokoił podniecony tłum i dał muzapewnienie, że wpłynie na Florusa, aby na przyszłość okazywał więcejumiaru w postępowaniu z ludźmi, po czym powrócił do Antiochii.Florus to-warzyszył mu aż do Cezarei, fałszywie naświetlając mu sytuację, i przemy-śliwał nad doprowadzeniem do wojny z narodem żydowskim uważając, iżtylko tym sposobem będzie mógł ukryć swoje przestępstwa.Liczył się bo-wiem z tym, że jeśli będzie trwał pokój, pewnego dnia Żydzi staną przed Ce-zarem jako jego oskarżyciele; jeśli natomiast sprowokuje ich do buntu, towiększe zło przekreśli dochodzenie w sprawie mniejszych przewinień.Dla-tego też, aby popchnąć naród do powstania, z każdym dniem czynił ich lostrudniejszym do zniesienia.4.Tymczasem Grecy z Cezarei wygrali przed trybunałem Nerona189 pro-ces o sprawowanie władzy w mieście i przywieźli z sobą dokument zawierają-cy taką decyzję.Stało się to początkiem wybuchu wojny w dwunastym rokuwładztwa Nerona, a siedemnastym od czasu, gdy Agryppa zasiadł na tronie,w miesiącu Artemizjos190.Wydarzenie stanowiące pretekst do wojny byłoczymś zupełnie błahym w porównaniu z ogromem nieszczęść, które z niegowynikły.Otóż zamieszkali w Cezarei Żydzi mieli synagogę wzniesionąw bezpośrednim sąsiedztwie gruntu, którego właścicielem był Grek osiadływ tym mieście.Kilkakrotnie starali się wykupić plac, oferując zań cenę wiele-kroć przewyższającą jego prawdziwą wartość.Właściciel jednak pozostał głu-chy na ich prośby i jeszcze, jakby na urągowisko, zabudował go wznosząc tamwarsztat, a Żydom pozostawił tylko wąziutkie i w ogóle bardzo niewygodneprzejście.Z początku przybiegli pewni młodzi zapaleńcy i starali się przeszko-dzić wznoszeniu tego zabudowania.Lecz gdy Florus przeciwstawił się temugwałtowi, przedniejsi Żydzi, nie widząc innego wyjścia, ofiarowali mu wrazz Janem Celnikiem osiem talentów srebra, żeby nakazał wstrzymanie tej bu-dowy.Florus, któremu chodziło tylko o łapówkę, przyrzekł, że spełni wszys-tko podług ich życzenia, lecz po otrzymaniu jej natychmiast udał się z Cezareido Sebaste191 i pozostawił zatarg własnemu biegowi, jakby sprzedając Żydomzgodę na rozstrzygnięcie sprawy przy pomocy oręża.5.Następnego dnia — a był to siódmy dzień — kiedy Żydzi spieszyligromadnie do synagogi, pewien zawadiaka z Cezarei umieścił u wejścia sy-nagogi garnek odwrócony do góry dnem i zabijał na nim ptaki na ofiarę192.Fakt ten srodze Żydów rozjątrzył, gdyż w ich oczach była to zniewaga Prawai zbezczeszczenie miejsca.Umiarkowani i ugodowi między nimi uważali, żetrzeba odnieść się z tym do władz, lecz część buntownicza i opanowana go-rączką młodego wieku paliła się do walki [ Pobierz całość w formacie PDF ]