[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Podczas forsownego marszu legion mógł przejść od40 do 50 km dziennie.Eksperyment Marcu-sa Junklemanna wykazał, że wsytuacji ekstremalnej żołnierz rzymski mógł przejść nawet 160 km dziennie61.Jednak takie tempo marszu nie mogło trwać przez dłuższy czas - najwyżej dwa,trzy dni i do tego stopnia wycieńczyłoby wojsko, że po dojściu do celu niebyłoby ono w stanie walczyć.W sytuacji, kiedy przewidywano, że po przybyciuna miejsce szybko dojdzie do bitwy, jak w wypadku dowodzonego przezScypiona marszu na Nową Kartaginę, średnie tempo marszu sięgało od 29 do32 km dziennie.Wymagało to marszu trwającego od 9 do 10 godzin, ponieważoddziały poruszające się po niewybrukowanych drogach nie były w stanie iśćszybciej niż 3 km na godzinę.Nawet takie tempo jest jednak dwa raz większe niż to, które osiągały wojskakartagińskie.Jakie czynniki tak bardzo spowalniały armię kartagińską wHiszpanii podczas walk ze Scypionem? W skrócie: odpowiedzialne były za tooddziały wywodzące się z plemion sprzymierzonych.Duża część armiikartagińskiej składała się z wojsk najemnych, które walczyły za wynagrodzenielub z poczucia lojalności wobec swoich dowódców.Wielu żołnierzy wywodziłosię z plemion pasterskich, utrzymujących ogromne stada w celu uzupełnianiadiety mięsem i mlekiem62.Jeśli, jak zanotował Liwiusz, plemiona te obstawałyprzy tym, aby podczas kampanii towarzyszyły im stada, mogło to znaczniespowolnić tempo przemieszczania się armii kartagińskiej.%7łołnierze rzymscyspożywali głównie zboża, dzięki czemu wojskom rzymskim nie musiałytowarzyszyć stada zwierząt.Innym czynnikiem spowalniającym marsz armiikartagińskiej był rozpowszechnionywśród wojowników ze sprzymierzonych plemion zwyczaj zabierania na wojnęcałych rodzin wraz z przewożonym na wozach dobytkiem.Wozy pełniły równieżfunkcję podstawowego środka transportu podczas wypraw wojennych.Miałyone tę zaletę, że umożliwiały szybkie tworzenie punktów obrony, jednak bardzowolno się poruszały.Wozy zaprzężone w woły mogły przebyć od 12 do 15 kmdziennie63, czyli poruszały się mniej więcej z taką samą prędkością, jaką JohnLazenby określił dla wojsk Hannibala w Italii.Wreszcie, wojskom kartagińskim wHiszpanii towarzyszyły słonie, dla których również musiała być transportowanapasza, co dodatkowo obniżało tempo marszu armii64.4Hiszpańska kampania ScypionaLatem 210 r.p.n.e.Scypion wypłynął z portu położonego u ujścia Ty-bru, abyobjąć dowództwo nad armią rzymską w Hiszpanii.Towarzyszyło mu 10000piechoty i 1000 jezdzców oraz flota wojenna składająca się z 30 penter'.Rzymianie prawdopodobnie przybili do brzegu w pobliżu Emporiów, gdzieScypion zebrał swoje wojska i pomaszerował do Tarraco (dziś Tarragona),głównej rzymskiej bazy, leżącej na północ od rzeki Ebro.Tam spotkałpozostałości armii swojego ojca, dowodzone przez Lucjusza Marcjusza, któryprzejął dowództwo nad wojskami rzymskimi, po klęsce poniesionej przezScypionów pod Ca-stulo.Pod rozkazami Marcjusza znajdowało się 9000żołnierzy2.Po śmierci Scypionów senat wysłał tam też drugą armię, wojska podwodzą Gajusza Klaudiusza Nerona.Siły te liczyły 6000 piechoty i 300 jazdyrzymskiej, wspieranych przez kolejne 6000 piechoty i 800 jazdysprzymierzeńców3.Marcjusz pozostał z tyłu, Neron zaś powrócił do Rzymu;dowództwo nad połączonymi armiami powierzono Scy-pionowi, który zostałgłównym dowódcą wszystkich sił rzymskich w Hiszpanii, a było to 31 000piechoty i 2100 jazdy.Natomiast trzy armie kartagińskie stacjonujące naPółwyspie Iberyjskim liczyły niemal 70 000 ludzi.Z wyjątkiem oddziałów Scypiona, o których nie mamy informacji, resztawojsk rzymskich składała się z doświadczonych w walce żołnierzy.Wcześniejjednak znajdowali się oni w trzech różnych armiach i przyzwyczajeni byli doróżnych dowódców.Scypion musiał utworzyćz nich jednolite siły, zanim przystąpił do działań wojskowych.Zimą prowadziłinspekcje, zapoznawał się ze swoimi oddziałami, przyzwyczajał wojska doswoich metod dowodzenia, budował u żołnierzy zaufanie i wiarę w siebie iupewniał się, że ich ekwipunek będzie w odpowiednim stanie podczaswiosennej kampanii.Trudno zyskać zaufanie ludzi, którzy wczes'niej walczylipod innym dowódcą, a szczególnie trudne musiało być to dla młodegoScypiona.Zarówno Marcjusz, jak i Neron byli starsi, mieli większedoświadczenie, żołnierze ich podziwiali [ Pobierz całość w formacie PDF ]