[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jedzenie stoi na srebrnym podgrzewaczu.Jest też kawai sok, ale to, co przyciąga moją uwagę, to czerwone róże.Trzy tuziny czerwonych róż w trzechoddzielnych bukietach, ułożone w jednakowej od siebie odległości.Azy napływają mi do oczu, kiedy czuję ręce Luke a na ramionach.Zadał sobie tyle trudu!Nawet po tym, jak go wczoraj potraktowałam.Odwracam się w jego ramionach i spoglądam w intensywnie błyszczące, piękne niebieskieoczy. Bardzo dziękuję. Przyjemność po mojej stronie, kochanie.Powiedziałem ci w samochodzie, że mamy wieledo nadrobienia.Przyzwyczaj się do tego.Nie wiem, co odpowiedzieć.Przyciąga mnie mocniej i całuje w czoło. Chodz, zacznijmy jeść.Umieram z głodu.Siadamy na tych samych miejscach, na których siedzieliśmy tamtego wieczoru.Kiedyodkrywa nasze talerze, wdycham z uznaniem pyszne zapachy. Fantastycznie pachnie. Polewam francuskie tosty słodkim syropem i zabieram się dobekonu. Mmm& bekon.Luke śmieje się i gryzie kawałek bekonu. Uwielbiam patrzeć, jak jesz, kochanie. Dlaczego? pytam z ustami pełnymi miękkich, pysznych tostów. Bo nie udajesz.Podejrzewam, że niczego nie udajesz.Podoba mi się, że rozkoszujesz sięjedzeniem. Jak najbardziej.Widziałeś mój wielki tyłek?Jego oczy płoną, kiedy wpatruje się we mnie znad kubka kawy. Nigdy nie mów tak o sobie w mojej obecności, Natalie.Cholera.Marszczę czoło i spuszczam wzrok. Nie wiem, ile razy mam ci powtarzać lub pokazywać, jak piękna jesteś, żebyś wreszciewbiła to sobie do głowy. Luke&Unosi swoją dłoń o długich palcach i chwyta mój podbródek, podnosząc moją twarz. Spójrz na mnie.Nie masz najmniejszego powodu, żebyś czuła się niekomfortowo zeswoim ciałem.Jedz, co chcesz.Uwielbiam patrzeć, jak jesz.Chciałbym z tobą ćwiczyć, ale tylkodlatego, że lubię patrzeć, jak się poruszasz.Twoje krągłości są piękne i nie mogę się doczekać, żebyje znów dotknąć. Dobrze. Co jeszcze mam powiedzieć? Chcesz, żeby kwiaciarka zarobiła na studia dladzieci? pytam, próbując zmienić temat.Rozdział 11Luke śmieje się z mojego żartu, co pozwala mi się trochę rozluznić.Muszę uważać na to, comówię o swoim ciele w jego obecności.Nigdy nie czułam się tak skrępowana z innymimężczyznami, ale pewnie dlatego, że tak naprawdę nie obchodziło mnie, co o mnie myślą.Mogli zemną być lub mnie rzucić.Nie miało to żadnego znaczenia.Tym razem chcę, żeby Luke był ze mną. Dziękuję za śniadanie. Biorę kawę i rozsiadam się w fotelu, podziwiając wodę ipływające po niej żaglówki. Nie ma za co. Wstaje i podaje mi rękę. Chodz, poszukajmy wygodniejszego miejscana rozmowę.Aał, nie będę musiała niczego z niego wyciągnąć siłą! To dobrze.Chwytam go za rękę izostawiam kawę, ale zamiast niej biorę sok pomarańczowy i idę za nim w kierunku wygodnejkanapy.Siadam naprzeciw niego i czekam, aż zacznie mówić.Luke siada na skraju i przebiega palcami po włosach.Jest niespokojny, pewniezdenerwowany.Naprawdę nie wiem, co powiedzieć, aby go uspokoić.Rozpaczliwie chcę, żebyzaczął mówić. Hej mówię i dotykam jego dłoń. W porządku.Zacznij od czegoś najłatwiejszego,potem będziemy kontynuować.Ma zmartwione spojrzenie i zmarszczone czoło, kiedy pochyla się i całuje moje knykcie. Po pierwsze nie chciałem cię okłamywać. Patrzy mi prosto w oczy. Powinienem byłbyć z tobą szczery tamtej nocy, ale prawdę mówiąc, byłem zafascynowany tobą.Czasami działaszna mnie tak, że zapominam, jak się nazywam.Więc on też ma ten problem? Kiedy spotkaliśmy się rano na plaży, byłem przekonany, że robiłaś mi zdjęcia.Teraz niezdarza się to często, tylko raz na jakiś czas, ale w takich momentach wpadam w panikę. Nigdy nie zrobię ci zdjęcia bez twojej zgody.Zciska moją rękę i smutno się uśmiecha. Dziękuję mówi cicho.Bierze głęboki oddech i kontynuuje. Kilka lat temu moje życiebyło szalone.Paparazzi potrafią być bezlitośni, a fani czasem są jeszcze gorsi.Nigdy nie lubiłemtłumów, nie wiem dlaczego, ale konieczność ucieczki przed goniącymi cię ulicą setkami ludziwywołały fobię.Przez pięć lat każda chwila mojego życia była udokumentowana.Odwraca się do mnie z szeroko otwartymi oczami, w których widać ból. Nie mogłem mieć dziewczyny, nawet gdybym chciał.Nie miałem chwili dla siebie. Wydaje mi się, że czytałam o twoim związku z aktorką, z którą grałeś& chyba miała naimię Meredith.Kręci głową z frustracji. To wszystko było udawane na potrzeby filmów.Dla reklamy.Studio ma cię na własność,kiedy grasz w wysokobudżetowych produkcjach, Nat.Dyktuje ci, kim jesteś, co robisz i gdzieidziesz.Byłem za młody, żeby w pełni zrozumieć, co to znaczy.Meredith jest w porządku, alenigdy nie była moją dziewczyną.To tylko kolejny przykład tego, jak bezwzględni potrafią byćpaparazzi.Naginają rzeczywistość, aż zdobędą historię, której chcą, a nie nudną prawdę. Ztrudem przełyka ślinę i marszczy brwi.Po chwili jego piękne niebieskie oczy spoglądają na mnie.Jeśli masz jakieś pytania o moją przeszłość, pytaj.Nie szukaj odpowiedzi w Internecie.Jezu. Okej. To ważne.To może nas zniszczyć lub wzmocnić, a ja nie chcę stracić cię przez coś, co jużnie jest częścią mojego życia. Nadal o tobie piszą? pytam. Czasami, nie często.Dzięki Bogu. Naprawdę nie wystąpiłeś w żadnych filmach w ciągu ostatnich pięciu lat? Nie zagrałem w ani jednym od pięciu lat odpowiada. Dlaczego?Ponownie przesuwa dłonią po swoich włosach. Ponieważ nie wszystkie pieniądze to dobre pieniądze. Co masz na myśli? Zarobiłem dużo na tych filmach, Nat.A dzięki gadżetom, księgowemu i prawnikom nadalzarabiam.Mógłbym zarobić jeszcze więcej, grając w filmach, ale jakim kosztem? %7łeby śledzonokażdy mój ruch i rządzono moim życiem? A co z aktorami takimi jak Matt Damon czy Ben Affleck? Chyba mają całkiem dużoprywatności. Zauważam.Kiwa głową. Tak, to prawda, ale są nieco starsi i nie wystąpili w komediach romantycznychskierowanych do młodych kobiet.Nie są najlepszym pożywieniem dla szmatławców. Czyli całkowicie odszedłeś z branży filmowej? pytam, chcąc dowiedzieć się więcej.Wkońcu wciąż mi nie powiedział, czym się zajmuje. Tego nie powiedziałem.Och. Okej. Teraz jestem producentem.Pomagam w powstawaniu filmów, ale sam nie gram. Czy to oznacza, że musisz wyjeżdżać na dłuższy czas? Staram się uniknąć paniki zgłosie, ale zmroziło mi krew w żyłach.Nie chcę, żeby ciągle wyjeżdżał! Nie, pracuję głównie w domu. Ponownie całuje moją rękę. Na kilka dni jeżdżę do LosAngeles czy Nowego Jorku, ale to wszystko.Pracuję także z innymi producentami, którzywykonują większością pracy na miejscu. Aha. Aał, naprawdę żyje w zupełnie innym świecie niż ja. Mam pytanie. Strzelaj. Jules powiedziała mi wczoraj, że słyszała, że ktoś zranił się u ciebie w domu.Luke natychmiast blednie, a jego oczy wyglądają ponuro. Tak.To wydarzyło się, kiedy reklamowałem w Nowym Jorku ostatni film. Przełykaślinę. Młoda dziewczyna, fanka, włamała się do mojego domu.Podpaliła się.Wstrzymuję oddech. O mój Boże. To nie wszystko.Płomienie objęły dom, a ona umarła w środku. O cholera, Luke. Kiedy się dowiedziałem, było po wszystkim.To wszystko jest zbyt szalone, nie jestem dotego stworzony.Inni aktorzy dają sobie radę w tym świecie, ale moim zdaniem to nie jest warteludzkiego życia [ Pobierz całość w formacie PDF ]