[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ani poeta o duszy natchnionej przez Boga i o języku ożywionym w nie mniejszym, stopniu za sprawą boską, ani mówca z iskrą bożą, biegły w mowie, ozdobiony wrodzoną potęgą słowa, ani filozof, zarówno ten, który przeniknął do głębi tajemnice Opatrzności, jak i ten, który z pomocą potęgi mądrości poznał coś wyższego od naszych ludzkich spraw, nie byliby zdolni opowiedzieć z umiarem o tym, co się zdarzyło w tym czasie.Tak! Ani poeta - w scenicznej recytacji wydarzeń, ożywiony różnorodnością barw, ani mówca - w górnolotnej oracji o harmonijnej strukturze i w zgodzie z wielkością zdarzeń, ani filozof - odrzucający automatyzm faktów i wyjaśniający je działaniem racjonalnych przyczyn, w wyniku których dokonało się to publiczne misterium (jest to bowiem słowo zupełnie właściwe)!A ja miałbym pominąć milczeniem ten wielki zryw i poruszenie! Chyba żebym nieświadomie przemilczał to najważniejsze wydarzenie mojej kroniki - dlatego odważyłem się puścić na małej tratwie po wielkim oceanie.Opowiem zatem, o ile będę w stanie, o wszystkich nieoczekiwanych wydarzeniach, które po skazaniu cesarzowej na banicję z woli Boskiej Sprawiedliwości zaszły w obecnych czasach i w sprawach państwowych.25.Dotychczas cesarz rozkoszował się życiem i był z siebie całkowicie dumny.Cała stolica natomiast - mam na myśli ludzi obu płci, każdego stanu i wieku - zaczęła się zbierać w małych grupach, niepokoić i burzyć, jakby zerwała się jej naturalna więź ludzka.Nie było w ogóle nikogo, kto by od razu nie pozwolił swemu językowi mruczeć pod nosem i nie knuł ,w głębi serca czegoś większego z powodu tego wydarzenia, a później nie pozostawił językowi wolności w mówieniu.Kiedy bowiem wieść o tym, co nowego wydarzyło się cesarzowej, rozeszła się wszędzie, całe Miasto, jak można było zauważyć, pogrążyło się w smutku.I jak w czasie wielkich przewrotów w świecie wszyscy ludzie chodzą posępni, pozostają bezsilni i nie mogą przyjść do siebie, aby przetrwać straszliwe wydarzenia i spodziewać się, że z nich wyjdą, taki wówczas każdą duszę ogarnęło ponure, straszne przygnębienie i towarzyszące mu, nieutulone nieszczęście.Już w następnym dniu nikt nie powstrzymał języka, nie tylko dostojnicy, nie tylko duchowni, lecz również krewni cesarza i jego domownicy.W tej atmosferze rzemieślnicy z warsztatów przygotowywali się do wielkich zuchwałych czynów.Nie tylko cudzoziemcy, ale i sprzymierzeńcy, których cesarze zwykle utrzymują przy sobie - mam na myśli Scytów z gór Taurosu11 - oraz jeszcze inni nie mogli pohamować swego gniewu.Wszyscy oni pałali chęcią poświęcenia swego życia dla cesarzowej.26.Motłoch uliczny już się burzył i był ogromnie podniecony myślą, że z despotą postąpi despotycznie.A ród kobiecy? Jak mam opowiedzieć to komuś, kto o nim nie wie? Co do mnie, przyglądałem się tłumowi kobiet, których nikt dotychczas nie widział poza gyneceum.Pokazywały się publicznie, krzyczały, biły się w piersi i okropnie zawodziły nad nieszczęściem cesarzowej.Inne, jak Menady, biegły przed siebie i tworzyły niemałą gromadę występującą przeciw zbrodni: „Gdzie może teraz być - krzyczały - ona, samotna, o szlachetnej duszy i pięknych kształtach? Gdzie może teraz być ona, jedyna wśród kobiet wolna, pani całego rodu, której przypadła w udziale jak najbardziej legalna władza cesarska, której ojciec był cesarzem i cesarzem był rodzic tegoż, i cesarzem ten, który zrodził z kolei tego ostatniego?12 Jak śmiał ten nikczemnik z podłego rodu podnieść rękę na nią ze znakomitego rodu? Jak mógł wpaść na myśl, której nie mogłaby, powziąć żadna w ogóle dusza ludzka?"Tak mówiły i biegały gromadnie z zamiarem podpalenia pałacu cesarskiego, jakby nie istniało nic, co mogłoby je powstrzymać, gdyż cały lud powstał przeciw cesarzowi o duszy tyrana.One pierwsze ruszyły na wojnę małymi grupami i jakby w szyku, potem ciągnęły już z całym wojskiem Miasta przeciw tyranowi [ Pobierz całość w formacie PDF ]