[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. W takim razie na pewno je przejrzę.Dzięki za radę. Stuknęliśmysię plastikowymi kieliszkami.Zaczynał mi się udzielać jego jowialny nastrój.Nie byłam pewna, czyto z powodu wina, czypozytywnej energii Isaaca, ale od rana nie czułam się tak dobrze. Co powiesz na kolację w sobotę? spytał, ściszając głos.Ten sugestywny ton przyprawił mnie o dreszcze.Nie chciałam byćpożądana, lecz on jeszcze o tymnie wiedział. Przykro mi, nie mogę. W takim razie brunch w niedzielę.Chciałbym więcej się dowiedziećo twojej firmie.Może udanam się nawiązać współpracę?Zawahałam się.Wydawca Perry Media Group chciał porozmawiać zemną o ewentualnejwspółpracy.Takiej oferty nie mogłam odrzucić, niezależnie od tego,jakim wzrokiem mnie obrzucał.Kolacja to zbyt wiele, zawierała w sobie za dużo podtekstów, ale nabrunch mogłam się zgodzić. Da się zrobić powiedziałam.Wymieniliśmy się numerami telefonów, które wstukaliśmy sobie dokomórek.Potem podeszła do nas Alli i przypomniała mi, że powinnyśmy już iśćna kolację z Heathem.Postanowiłyśmy pójść pieszo.Alli nie marnowała czasu i natychmiastzasypała mnie pytaniami. Kto to był? Isaac Perry. O cholera, to świetne znalezisko.Nie mógł od ciebie oderwać oczu. Nieważne. Wzruszyłam ramionami. Sophia chyba też go zna dodałam z nadzieją, że Alli mio niej opowie.Chciałam więcej się o niej dowiedzieć, chociaż już i takwprawiła mnie w podły nastrój.Weszłyśmy do azjatyckiej restauracji, z której płynęły fantastycznezapachy.Alli wypatrzyła Heathai w jednej chwili całkowicie się zmieniła.Jej wyraz twarzy, język ciała,sposób mówienia wszystko tobyło przeznaczone tylko dla niego.Jęknęłam cicho, wiedząc, że żadnemnie nie usłyszy.Usiedliśmy i złożyliśmy zamówienie. Alli powiedziała, że znasz Sophię przerwałam migdalenie się Alli iHeatha.Heath wyprostował się, natychmiast przemieniając się w biznesmena. To prawda.Zainwestowaliśmy w jej agencję. Blake też? Tak, Blake też ją zna.Zerknęłam na Alli, która na szczęście patrzyła w inną stronę. Odniosłam wrażenie, że zna ją bardzo dobrze. Upiłam łyk wody.Heath spojrzał na Alli i zabębnił palcami o stół.Podobnie jak Blake,zawsze był wyluzowanyi spokojny.Cechował go też pełen nonszalancji wdzięk, co odróżniałogo od brata.Dlaczego rozmowao Sophii tak go wytrąciła z równowagi? Widocznie Sophia była dlaBlake a kimś ważnym.Było tojedyne logiczne wytłumaczenie, zważywszy na to, że pewnie jużwiedział o moim związku z Blakiemwięcej, niżbym sobie tego życzyła. Kiedy mieszkał w Nowym Jorku, chyba spotykali się z przerwami.Ale od lat tylko się przyjaznią.Poczułam się tak, jakby ktoś uderzył mnie w brzuch.Zalała mnie falazazdrości, kiedy słowa Heathadotarły do mnie.Podkreślił słowa od lat , jednak nic nie mogłozmienić faktu, że kiedyś coś ichłączyło.Pytanie brzmiało, czy może ich coś łączyć teraz albo połączyć wprzyszłości.Spojrzałam na telefon.Wciąż nic.Odrzucenie, o jakim świadczył brak odpowiedzi, wypalałomi dziurę w sercu.Nagle łzyzapiekły mnie w oczach.Wez się w garść nakazałam sobie.Kiedy zadzwonił telefon Heatha, Heath szeroko otworzył oczy i zacząłprzenosić wzrok z telefonuna mnie i z powrotem. Przepraszam, muszę odebrać powiedział i zostawił nas same. Niezręczna sytuacja mruknęłam. Słucham? Przykro mi, że to ja muszę ci o tym powiedzieć, ale odkąd się tuprzeniosłaś, zmieniłaś się bardzo.Najpierw wprowadzasz się do Heatha i nawet mi o tym nie mówisz, ateraz bez ostrzeżeniaprzedstawiasz mnie byłej dziewczynie Blake a? Mogłaś mnieuprzedzić. Przepraszam.Nie wiedziałam, że to się wyda.Jak powiedział Heath,teraz tylko się przyjaznią. To nie powód, żeby ten fakt ukrywać przede mną, dobrze o tymwiesz.Rozumiem, że związekz Heathem to dla ciebie poważna sprawa, ale co się dzieje, Alli?Zachowujesz się jak nie ty. Jestem tą samą osobą co dawniej.Po prostu& sprawy są o wielebardziej skomplikowane, niż ci sięwydaje. O niczym mi nie mówisz.Alli westchnęła i nawinęła kosmyk włosów na palec. Już cię przeprosiłam.Przyznaję, że powinnam była powiedzieć ci oSophii [ Pobierz całość w formacie PDF ]